 |
|
Kochać i być kochaną.
|
|
 |
' Coraz bardziej tęsknię za Twymi spojrzeniami
Twym uśmiechem tak słodkim i kochanym
Dobrze wiem, że nadal bolą Cię rany
Proszę daj mi szansę jeszcze jedną i ostatnią
Dobrze wiem, że nie będzie nam łatwo
Chce by tamte złe chwile odeszły w zapomnienie
Znowu chce dla Ciebie być Twym marzeniem, ukojeniem'
|
|
 |
'A ja tęsknię wciąż za Tobą
Chcę byś był teraz obok
Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba
A ja tęsknię wciąż za Tobą
Chcę byś był teraz obok
Kocham Cię '
|
|
 |
Miałam pusto w głowie, nie wiedziałam co robię
Teraz nie ma Ciebie, teraz nie ma mnie przy Tobie'
|
|
 |
Kiedy już spotykasz mężczyznę swoich marzeń, faceta jak z bajki.. Okazuje się że jest zbyt bajkowy by istniał naprawdę.. Przynajmniej zbyt bajkowy dla ciebie../muszelkaaa
|
|
 |
Może lepiej jest mieć nadmiar odpowiedzi niż nadmiar pytań i milczenie?/muszelkaaa
|
|
 |
Nie jestem robotem, tęsknię, płaczę../muszelkaaa
|
|
 |
Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki, bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać. Bo jak będę starsza, to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią, że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić ?! Jaką mam gwarancję, że wogóle dożyję tych dni o których tak mówią ?! Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja wtedy będę mogła z tym zrobić ?! Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać ? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę... Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro...
|
|
 |
Bo on jest od kilkunastu miesięcy tą najważniejszą osobą w moim życiu, a dlaczego ? Bo to on, jako jedyny ma do mnie nieziemską cierpliwość , on daje życiu sens, bo dzięki niemu mam dla kogo żyć, bo przy nim za każdym razem czuję się tak jak nigdy wcześniej, bo jego życie jest moim życiem, bo nie liczy się nic oprócz tego żeby na jego słodkiej japce widniał uśmiech, bo mimo wielu zła on nadal był, jest i będzie.
|
|
 |
Może to zbyt egoistyczne, pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym, ale czy mógłbyś patrzeć na mnie już zawsze tym wzrokiem przepełnionym czułością? Czy mógłbyś troszczyć się o mnie i chować w ramionach w czasie burzy? Czy mógłbyś wciąż rozmawiać o wszystkim, milczeć i znów rozmawiać? Czy dałbyś odkrywać się codzień na nowo? Czy mógłbyś już zawsze całować mnie tak delikatnie? Oglądać ze mną filmy, upijać się, trzeźwieć, śmiać się, żegnać dnie, witać wschody słońca, słuchać muzyki, tańczyć, dzielić się tym, co ważne i błahe, przeżywać wspólnie? Może to zbyt egoistyczne, pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym, ale czy mógłbyś być już zawsze?
|
|
 |
chciałabym móc wszystko naprawić, przepraszam Cię kochanie ;/
|
|
 |
dziś przeklinam każdą z chwil w której wywołałam łzy.;/
|
|
|
|