| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | z niecierpliwością czekam na sylwestra. nie mówię tu o najebaniu się czy spędzeniu cudownego czasu z tymi świrami, lecz o swego rodzaju możliwości zaczęcia wszystkiego od nowa. ten rok nie był jednym z szczęśliwszych. wydarzyło się stanowczo zbyt dużo, odeszło za dużo.. przyjaciół? kiedyś byłam w stanie ich tak nazwać, a dzisiaj sama nie wiem kim dla siebie byliśmy. ale wiem, że mieliśmy tu być teraz razem, wspólnie cieszyć się i z niecierpliwością wyczekiwać 31 grudnia. rok temu obiecywałam sobie, że nie popełnię tych samych błędów, a zrobiłam jeszcze gorsze. żałuję tego roku, żałuję każdego zmarnowanego dnia, żałuję z jaką łatwością zaufałam nieodpowiednim osobom, następny rok będzie lepszy, przynajmniej mam taką nadzieję. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zaczynam czuć, że źle robię mając z nim taki kontakt |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ty suko smiesz mi wytykać takie błędy, kiedy sama nie masz pojęcia o własnym zawodzie? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przyjaciel? Kiedy ja zaczęłam być z chłopakiem, to Cię nie olałam i nadal poświęcałam czas na długie rozmowy i wspieranie Cię w trudnych chwilach. Nie zachowywałam się inaczej i mimo zmian w moim życiu, zawsze brałam Ciebie pod uwagę. A Ty? No cóż, zapomniałeś o tej "przyjaźni" gdy tylko pojawiło się słońce na Twoim horyzoncie. Nie, nie żałuję tego, że mogłam Ci pomóc. Żałuję tylko tego, że wcześniej nie zauważyłam Twojej fałszywej twarzy, a następnym razem kiedy znowu upadniesz na glebę to musisz wiedzieć,że moje drzwi już są dla Ciebie zamknięte./esperer |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mysle ze to najwlasciwsza pora by ci to powiedziec, wiem ze bedzie ci ciezko mi w tym momencie tez jest , ale wiesz to chyba koniec poprostu to juz dluzej nie ma sensu ,wiem ze tobie na mnie zalezy a ja , ja poprostu nie czuje tego samego . przepraszam |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dla takich jak my nie ma już nic, nawet miłości. kumasz? mogę zagrać o to życie w kości, bo nie mam nic do stracenia oprócz niepewności / Pezet |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | odczuwam chorą satysfakcję, słysząc kolejne drwiny z jego "szczęścia" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'kocham Cię' niby dwa zwykłe i proste słowa, a trzeba mieć tyle odwagi by je powiedzieć/	
truskawkowyszeejkx3 |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W środku krzyczę, z zewnątrz panuję nad wszystkim. Dziś jesteś nikim, a byłeś dla mnie wszystkim./	
levelhard |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I mimo wszystko to boli, chociaż się nie przyznam, nie powiem tego głośno. Boli mnie to jak mnie teraz traktuje, jak widuje się z moją przyjaciółką za moimi plecami i obarcza mnie całą winą, uważa że lepiej wie co czuję i mimo, że obiecał spotkać się z mną i porozmawiać to nie raczy tego zrobić. Nie próbuje tego naprawić, wyjaśnić, chce tylko ze mną porozmawiać bo go ktoś o to poprosił i mieć już to w dupie, a przecież to o On chciał spróbować, to On się starał, On  to wszystko zaczął. Tylko pozostaje pytanie 'po co?' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Próbowałam, starałam się Go pokochać, ale nie potrafię. Układam sobie życie z mężczyzną, którego nie kocham, i nie wiem, co z tym zrobić. ja pierdole. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może nie umiem być już ani trochę lepsza.. lecz, jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy. Przecież jest między Nami tyle fajnych rzeczy, kurwa, co sie z nimi stało? - Nie wiem. Kiedy.. ? / Pezet |  |  |  |