 |
|
Witaj w XXI w. gdzie wszystko wyznaje się przez internet, ludzie są tak fałszywi, że nie ufasz już nawet samemu sobie.
|
|
 |
|
Możesz wszystko - zmienić, zapomnieć, wybaczyć, powiedzieć, wykrzyczeć, wyznać, odejść. Tylko najpierw sam sobie odpowiedz czy tego naprawdę chcesz.
|
|
 |
|
Potrzebuję Cię bardziej niż przypuszczałam. Ta samotność wyżera mnie od środka. Upadam. Proszę, bądź. Obejmij mnie swoimi ramionami i nie puszczaj dopóki nie poczuję się lepiej. Albo wiesz co? Nie puszczaj mnie nigdy.
|
|
 |
|
"Coś ciągnie mnie, jak magnes do Ciebie.."
|
|
 |
|
“I chciałem Cię dotykać. Bez opamiętania i bezwstydnie. Ze spuszczonymi ze smyczy i obroży zmysłami.”
|
|
 |
|
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
więc nie pytaj mnie o finał, kochanie, ja w nim nie grałem
nie pytaj mnie co będzie dalej, pozwól oszaleć
|
|
 |
nie pytaj "czy warto" mnie, ja jestem ślepcem
mam swoją ideę i tej idei depczę kwestie te
które testem głębokości w ranach są
wybacz kochana ten świat nie był dla nas
bo planował zamach na to co piękne w nas jest
|
|
 |
i coraz częściej widzę strach stojąc przed lustrem
skaczę za marzeniami i spadam w pustkę
|
|
 |
Mam problem, generalnie mam ich sporo
bo od dawna żyć spokojnie to oksymoron
|
|
 |
idźmy! Świata podłość zamieniajmy w uśmiech
idźmy! Lecz pamiętajmy o tym co okrutne
i znowu oczy smutne błyszczą jak monety
|
|
 |
znów czuję niepokój, krzyk amoku z dala dławię
wiem, że to naprawię, że nie mogę zawieść
że nie mogę zanieść nas tam gdzie obojętność
bo miłość wstęgą jest co owija piękno
gdy czuję Twe tętno, nie ufajmy aortom
|
|
|
|