 |
Dziś już wiem, że to w twych ramionach chce umierać...
Bo w nich czuje się jak bym wygrała w życiu całe szczęście..
|
|
 |
I kiedy tak leżę na łóżku i nie ma tu Ciebie
Ten sufit boleśnie wydaje mi się obcy
I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie
I nie ma lepszej, piękniejszej choć wiem, że w siebie wątpisz.
|
|
 |
wszystko bym dała, żeby wróciły tamte czasy.
|
|
 |
ale z moich sukcesów Ty będziesz moim mistrzostwem'
|
|
 |
'wielkie serce, dla którego wszystko
smakowało jak pieprz, wiesz brakuje
mi Twojego zdjęcia na tapecie,
i spojrzenia, jakbym był ostatnim gościem na świecie,
kilku ludzi, chwil czystych jak kryształ, nic nie było
wtedy takie brudne, jak dzisiaj...
|
|
 |
zasypia we mnie strach,
gdy obejmujesz mnie.
|
|
 |
Umrę z chęci wyznania Ci,
że będę za Tobą tęsknić...
|
|
 |
nie chcę istnieć bez Ciebie.
|
|
 |
Ty jesteś lepsza niż wszystkie naraz
mów im nara, chodźmy na taras
potrzymaj ja moge Ci nalac
mamy już siebie, możemy spierdalac
|
|
 |
Pożycz serce, moje wciąż bije, ale to kamie
|
|
 |
Wiesz co ci zrobię jak cię złapię ?
Przy rapie na kanapie, czar par
Podrapiesz mnie czule, ja cię przytulę
To jak dar za który dziękuje co dzień rano
Bo czuje się tak jakby cię z nieba mi zesłano
|
|
 |
Ręce zastygają w kieszeni kurtki, jakby przyszyły się do czarnych, równych szwów. Nogi przylepiają się do podłoża, kosmyki włosów wirują na wietrze. Serce staje na moment, jakby ktoś wcisnął przycisk "stop", a cały świat zamarł. Jednak rozglądam się wokół, a ludzie przewijają się jak na taśmie wideo. Złote światełka, ogromna choinka przed galerią. W powietrzu unosi się zapach mięsa z grilla, wełniane sweterki do kupienia - jarmark świąteczny. Lodowisko na środku, kolędy lecące już gdzieś z głośników. Przepychanie się w tłumie, kupowanie prezentów, a w tym wszystkim gdzieś ja. Przemarznięta oddalona od swojego szczęścia ponad 300km. Zaciskam palce i próbuję zrobić krok do przodu, ale nie potrafię. Dopiero kolejna gorąca łza zmusza mnie, do oderwania od szwów prawej dłoni i otarcia nią mokrego policzka. Wprawiam w ruch serce, wypowiadając Jego imię i ruszam zamówić kubek kakao, gdy tak naprawdę pragnę poprosić o Niego. /happylove
|
|
|
|