 |
płaczę, śpię, płaczę, śpię. czyżby w moją egzystencję wdała się rutyna? nie potrafię robić czegokolwiek innego. już nawet nie jem, już nawet nie palę. plączę się z kąta, w kąt. matka nie wie co ze mną robić. psychiatra również się gubi. kolorowe tabletki nie pomagają, przyjaciele również. kilka głupich słów zmieniło cały światopogląd. zostawił mnie.
|
|
 |
leżę sama, wpatrując się w sufit. po moich policzkach spływają mimowolne łzy, które rozmazują misterny makijaż. głos Piha nawija - '(...) Ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.' papieros, wódka, joint nic nie pomaga. krew na moich nadgarstkach daje ukojenie. czuję pocałunek śmierci na ustach. to koniec.
|
|
 |
U mnie nie ma taryfy ulgowej, więc lepiej uważaj, bo jak sobie u mnie przejebiesz to na dzielnicy masz konkret jazde .
|
|
 |
Mówisz , że za żonę chcesz dziewice , a codziennie odbierasz czystość innej kobiecie..
|
|
 |
Wracam ze szkoły , mieszam wódkę z red bull'em , padam na kanapę i za chwilę orientuje się, że mam ochotę na seks .
|
|
 |
Przepraszam bardzo , ale w trójkąty i inne wielokąty to ja się nie bawię. Związek składa się z dwóch osób, a nie ze stada, więc wypad .
|
|
 |
Kurwa proszę , nie zasłaniaj się kolegami . Chuj mnie obchodzi co mają do powiedzenia, bo i tak będą cię kryć, proste .
|
|
 |
To nie jest tak, że jestem słaba , ja po prostu mam dosyć ciągłych łamanych obietnic i kłamstw wypowiedzianych w moim kierunku, dlatego zalewam się łzami.
|
|
 |
Każdy "komplement" wypowiedziany w twoim kierunku to sarkazm idiotko , więc nie ryj tak dupy .
|
|
 |
Chwytasz kieliszek z nadzieją, że wymażesz go z pamięci , a z każdym kolejnym powracają wspomnienia.
|
|
 |
Mówisz "zapomnij o przeszłości" , a sam wytykasz popełnione kiedyś przeze mnie błędy .
|
|
|
|