 |
Pragnę tylko pewny krok postawić
Otworzyć jak najszerzej oczy
Spać spokojnie w nocy
Rano witać śmiechem dzień kolejny
Wierzyć w to, że będzie lepiej
|
|
 |
Nie poddawaj się. Nigdy. Niezależnie ile Cię to kosztuje i jak bardzo odbija się na Twojej psychice. Nie przestawaj walczyć. O wiele blizej masz do wygranej. Próbuj. Trzy razy, siedem, a nawet dziesięć. Uda się. W końcu poczujesz satysfakcję, staniesz na podium i zrozumiesz, że podczas walki odpuszczają tylko słabi. Bo wstydem nie jest próbować, ale w ogóle nie spróbować.
|
|
 |
Jesteś uwięziony między tym co czujesz, a tym co wypada zrobic i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba że chcesz, żeby szczęśliwi byli wszyscy oprócz Ciebie.
|
|
 |
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, ze Cię rani. Ale z czasem przychodzi taki moment- jeden szczegół, który sprawi, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony.
|
|
 |
Nigdy nie dawaj złudnych nadziei, jeśli nie masz zamiaru angażować się w związek, bo reakcja drugiej osoby może byc tragiczna.
|
|
 |
Nigdy nie skreślaj osoby, której na Tobie zależy, tylko z tego powodu że nie ma takich doświadczeń jak Ty! Może się okazać, że mimo ich braku potrafi zrozumieć Cię bardziej niż osoba, która Cię zraniła!
|
|
 |
Wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Ludzie zmieniają się po to, abyś mógł nauczyć się ich sobie odpuszczać. Sprawy przyjmują zły obrót, po to, byś mógł docenic je, kiedy wszystko jest dobrze. Wierzysz w kłamstwa, po co, by w koncu nauczyć się ufać tylko sobie, a czasami dobre rzeczy rozpadają się, po to, aby jeszcze lepsze mogły powstać.
|
|
 |
Uwielbiasz kiedy o Ciebie dba, zaleca się i jest na każde Twoje zawołanie. Ale w końcu da sobie spokój przez to jak przez Ciebie cierpi. Dopiero wtedy otworzysz oczy, że prawdziwe uczucie przeszlo koło Twojego nosa, bo już nikt inny nie bedzie Cie tak traktował.
|
|
 |
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie Czekam w samochodzie.. Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam. Marta Kostrzyńska
|
|
 |
Oh, it's our time to go, but at least we stole the show
|
|
 |
Nie jara mnie twój pijany wrak,
zginiesz chłopie zostaniesz sam
Biore do serca ostatnio dużo
bo dźwigam na plecach doświadczeń bagaż
I nie chce mi się z tobą gadać
bo kłamiesz i nie chcesz przestać kłamać
|
|
 |
Nie doceniłeś tego bo pazero wiele miałeś
|
|
|
|