 |
okropnie jest wiedzieć, że ludzie, których nadal kochasz zniknęli z Twojego życia. prawdopodobnie na zawsze. / zozolandia
|
|
 |
|
nie to nie, kurwa, przecież nie będę żebrała o twoją miłość.
|
|
 |
goniąc fikcyjne szczęście..
|
|
 |
' jesteś moim tlenem który wciągam , gdy Cię czuję '
|
|
 |
posłuchaj, chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd.
|
|
 |
` Czekała na niego jak głupia .
|
|
 |
a ja wciąż się uśmiecham. zagryzam wargi i idę przed siebie. bo ludzie, mający na celu moje nieszczęście nie, są warci moich przeszklonych źrenic o łzach, nie wspominając.
|
|
 |
pożycz mi serce, moje wciąż bije ale to kamień.
|
|
 |
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
Ona zrozumiała, że musi o nim wkońcu zapomnieć. On gdy zobaczył ją z innym poczuł, że tęskni.
|
|
 |
Amorku proszę. Traf go, traf!
|
|
|
|