 |
Noc jest po to aby niszczyć sobie życie, czy to od analiz tego co się już wydarzyło i nie mamy na to żadnego wpływu czy też od wyobrażania sobie tego jakby było pięknie gdyby coś tam, od przepłakiwania tego co boli mimo upływu czasu. Noc jest przyjemną a zarazem przynoszącą ból cząstką doby. Możesz ją spędzać w taki sposób jaki chcesz, ale preferuje bardziej narkotyki, alkohol, taniec niż płakanie po czymś co po naszych łzach nadal będzie czymś minionym|rastaa.zioom
|
|
 |
I niby jest dobrze. Uśmiecham się, wychodzę do ludzi, nawet czasami odpiszę komuś na sms'a. Ale bywają takie momenty kiedy przypomnę sobie jego słowa, przez głowę przepłynie mi nagle klisza wspomnień, i upadam. Upadam żałośnie na podłogę, staram się wyrzucić to jak najszybciej z głowy. Zagryzam wargi do krwii, zaciskam pięści, w ten sposób że paznokcie ranią skórę moich dłoni. Przecież nie mogę teraz się poddać... / Stostostopro .
|
|
 |
|
I tak się nagle wszystko urwało? Nagle się nie znamy? Że niby ta cienka linia między nami pękła?
|
|
 |
|
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
|
|
 |
Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie. Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów, choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę, fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.
|
|
 |
Chcę żebyś tęsknił, ale nie dlatego bo ja też tęsknie. Spokojnie, ja potrafię ukryć uczucia jak nikt inny. Ja chcę żebyś cierpiał. Żeby nieodbierane telefony nie dawały Ci spokoju, jak swego czasu mi. Chcę żebyś poczuł się tak samo jak ja w chwili gdy nie odpisywałeś mi na trzy pod rząd wiadomości. Chcę żebyś czuł się tak żałośnie jak ja przez rok. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Nie wiedziałam, że drugi człowiek może tak boleć, że obojętność to taka ukryta broń./esperer
|
|
 |
3. Pamiętam Mamo jak bardzo mnie kochasz. Pamiętam Mamo ile dla Ciebie znaczę. Pamiętam Mamo, że muszę walczyć, bo ‘serce Ci pęknie na tryliardy kawałków jeśli mnie stracisz’. Pamiętam Mamo, że jesteś dumna z najmniejszej rzeczy, nawet z tego, że w końcu wstaję z łóżka i zaczynam na nowo rozmawiać ze znajomymi. Pamiętam Mamo, że tu jesteś. Kocham Cię i jedynymi osobami, które będę w stanie tak pokochać będą moje dzieci. Tęsknię za Tobą, ale tęsknota również jest sensem życia; i wiem, że gdy przyjdzie czas znów mnie uściskasz powtarzając: Jestem z Ciebie bardzo do mnie Mikuś. I jeszcze jedno.. nadal JESTEŚ NAJLEPSZĄ MAMĄ NA ŚWIECIE.
|
|
 |
2. Pamiętam Mamo jak uczyłaś grać mnie na pianinie powtarzając, że drugi ze mnie Chopin. Pamiętam Mamo jak piekliśmy razem pierniczki w kształcie serc dla ‘mojej dziewczyny’. Pamiętam Mamo jak jeździliśmy po hospicjach, szpitalach na oddziały chorych dzieci na raka itp. Miejscach, aby pokazać nam, że w życiu trzeba pamiętać przede wszystkim o najsłabszych wśród nas. Pamiętam Mamo, że ostatnie pieniądze potrafiłaś oddać jakiemuś żebrakowi. Pamiętam Mamo ile razy wstawałaś w mojej obronie przed ciosem ojca, pamiętam każdą Twoją raną, która miała być moją. Pamiętam Mamo Twój każdy płacz i szloch w nocy, kiedy spaliśmy, wtedy mogłaś się wypłakać, pamiętam ile dawał Ci mój/ nasz uścisk i słowa: jesteś najlepszą mamą na świecie. Pamiętam Mamo jak płakałaś wzruszona, gdy dostawałaś od nas prezenty, gdy śpiewaliśmy Ci w szkole na Dzień Matki, gdy odbieraliśmy nagrody. Nikt nigdy nie był ze mnie tak dumy. Pamiętam Mamo każdą Twoją radę, naukę i prośbę. Chłonąłem jak gąbka każde Twoje słowo.
|
|
 |
1. Pamiętam Mamo, gdy czytałaś mi bajki na dobranoc, które zawsze kończyły się dobrze. I powtarzałaś, że nasza bajka również się tak skończy. Pamiętam Mamo każdy wieczór, gdy tuliłaś nas do snu. Pamiętam Mamo każdy ranek, gdy ściskałaś nas i dziękowałaś Bogu, że nasz masz. Pamiętam Mamo ile razy wycałowałaś nas zanim poszliśmy do szkoły. Pamiętam Mamo, że zawsze rano i wieczorem powtarzałaś, że jesteś z nas dumna, za to, że wygraliśmy kolejny dzień. Pamiętam Mamo jak mówiłaś, że jesteś dumna ze ‘swojego małego synka’ z byle jakieś błahej sprawy. Pamiętam Mamo jak często przytulałaś nas do siebie i powtarzałaś, że kochasz nas bez granic. Pamiętam Mamo każdą ranę, którą opatrzyłaś i pocałowałaś, żeby się szybciej zgoiła. Pamiętam Mamo wspólne pieczone ciastka; rzucanie się mąką, bawienie się foremkami i cała reszta dziecinnych zabaw. Pamiętam Mamo walki na ‘miecze’ jak w Gwiezdnych Wojnach. Pamiętam Mamo, gdy przebrałaś się za Świętego Mikołaja, żebyśmy mieli choć jedne normalne święta.
|
|
 |
Zastanawia mnie czy gdzieś pomiędzy buchami, tymi wszystkimi wersami, i litrami wódy pomyślisz czasem o mnie. Wspomnisz chwilę kiedy było naprawdę dobrze, kiedy rozmawialiśmy godzinami, i tak perfekcyjnie się rozumieliśmy. Czy pamiętasz jeszcze dotyk moich warg, miękkość mojej skóry i zapach ciała... / Stostostopro .
|
|
 |
Przykro mi, lecz jestem z tych którzy popełniają błędy. / Chada
|
|
|
|