 |
Z pewnych powodów wróciłem wcześniej z wakacji, dlatego odzywam się już. Dostałem mnóstwo wiadomości o tym czy nie zdecyduje się na pisanie gdziekolwiek, że potrzebujecie mnie. Jeszcze parę dni temu byłbym niezdecydowany, ale teraz jestem cholernie załamany i nie ukrywam potrzebuje pisać gdzieś. Dlatego pewnie w najbliższym czasie pojawi się spora ilość tekstów na moblo jak i włączam na chwilę aska, bo ciągle innym piszecie o mnie. Dzięki za tamte wiadomości i mam nadzieję, że mam do czego wracać.
|
|
 |
dym wyruchał mi płuca tak jak ty moje uczucia, więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha
|
|
 |
Jesteś dyrygentem mojego serca.
|
|
 |
'Podobno kobieta powstała z żebra mężczyzny. A więc jesteś dosłownym znaczeniem części mnie. Jesteś moim żebrem, które chowa w sobie moje serce, by je chronić. Stworzona tylko dla mnie z wnętrza moich pragnień. Kocham Cię, moje żeberko. ' Czyż nie piękny sms na przeprosiny? / Karolina.
|
|
 |
widzisz, jak ktoś coraz bardziej się oddala.. to nic. jesteśmy dla siebie stworzeni. w końcu się spotkamy.
|
|
 |
niewiem czym sobie zasłużyłam na Ciebie, ale wiem jedno że pomogę Ci w każdej potrzebie, czy będziesz miał upadki czy wzloty nie zrażą mnie do Ciebie żadne kłopoty, obiecuje że będę Cie wspierac
|
|
 |
i ta niesamowita szczerość mniędzy nami, choć krótko sie znamy rozumiemy się bez granic.
|
|
 |
I dobrze wiem najlepsza terapia to spowiedź. Więc to co siedzi we mnie chcę opowiedzieć Tobie
|
|
 |
Dla wielu idę tu pod prąd, mi z tym dobrze, bo nie obchodzi mnie czy przyjdzie ktoś na mój pogrzeb.
|
|
 |
Ale gdy patrzę im w oczy i pytam, czy nic w życiu by nie zmienili, ich reakcja fascynuje mnie, unoszą w górę brwi, czoło się marszczy w fale, mówią: nie, ale w oczach nie ma blasku wcale, uśmiecham się i mówię: niech ci się farci dalej, w duchu mówię sobie: tak myślałem, ta!
|
|
 |
Dziś nie chcę jej, jeśli znowu się tu zjawi, to będę zdecydowany na to, by ją kurwa zabić, pomagała mi w najgorszych momentach i wiem o tym dobrze, doskonale pamiętam, była wspaniała, ja miałem cudowne życie, dowiedziałem się kim była, lecz wy mi nie uwierzycie, jestem wdzięczny za to okazane serce, lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano, mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
|
|