 |
|
Tęsknie za tym, jak leżeliśmy razem, obejmowałeś mnie ramieniem i mogłam swobodnie wtulać się w Ciebie, słuchać bicia serca i kłaść głowę w miejsce idealnie dopasowane nad Twoim obojczykiem.
|
|
 |
|
Jest źle... jest kurwa mega chujowo źle!!!
|
|
 |
|
Tak już jest skonstruowany ten dziwny świat...
|
|
 |
|
Tak już jest skonstruowany ten dziwny świat...
|
|
 |
|
Tak już jest skonstruowany ten dziwny świat...
|
|
 |
|
Muszę się grzać.
A ty to dobrze wiesz i celsjuszy pęk pod kurtką dla mnie masz.
|
|
 |
|
Jeszcze nie płaczę.
Czekam.
Między nami mosty płoną.
|
|
 |
|
Regularnie podlewasz,
pobudzasz do wzrostu ziarno rozpaczy.
|
|
 |
|
Bo życie potwór podstępny, zły,
od rana zacznie znów wysysać ze mnie szpik .
|
|
 |
|
Tak mi beztroski brakuje dziecięcej .
|
|
 |
|
Wybieram Cię na dobre, na zawsze,
tak się wstydzę tych słów,
choć szczere, wyświechtanych .
|
|
|
|