 |
|
jeszcze nie raz i nie dwa zamknę oczy,
w ostatniej sekundzie złapię
lub nie,
najcieplejsze wspomnienie o Tobie.
|
|
 |
|
tak bardzo potrzebuję tych milimetrowych słów, zapachów, dzwięków,
tak niepoważnie bardzo.
|
|
 |
|
potrzebuję Cię , uratuj mnie
|
|
 |
|
Uczucia są trudne do ukrycia, nie do wyobrażenia jest cały ból, jaki czuję.
Oddałabym wszystko, by usłyszeć twój oddech..
|
|
 |
|
Wspomnienia dają mi siłę, której potrzebuję, by żyć. Siłę, której potrzebuję, by wierzyć..
|
|
 |
|
Wiem, że uśmiechasz się z niebios, patrząc na mnie, gdy się za Ciebie modle.
|
|
 |
|
To tak jak przekleństwo, jak pies przybłęda.
Nakarmisz go raz i już zostaje.
|
|
 |
|
Nigdy nie wróci, wiesz jak się z tym żyje?
|
|
 |
|
Jak mogłeś mieć z tego satysfakcję?
jesteś chory i podły.
|
|
 |
|
Nie sypiam spokojnie, gdy opowiadam kolejny tak osobisty epizod.
|
|
 |
|
Wypalam tuzin papierosów.
Wyobrażam sobie, że istnieją dwa, a może trzy sposoby, byś mnie pokochał i nie śnił o nikim innym.
|
|
 |
|
Mam wolny wybór i wcale nie myślę o samobójstwie po tym wszystkim.
|
|
|
|