|
za dużo myślę przed snem. zbyt często o rozmowach, które nigdy nie odbędą się. zbyt często o zdarzeniach, które pewnie nigdy nie będą miały miejsca. zbyt często o miejscach, które przywołują wspomnienia. zbyt często o ludziach, o których powinnam już dawno zapomnieć.
|
|
|
czuję wyraźnie Twoją niechęć do rozmowy ze mną.
|
|
|
Nie chcemy wracać w tyle nie wartych tego miejsc.
|
|
|
nieważne są żadne słowa, nasza miłość jest piękna
|
|
|
często chce czegoś za bardzo, czesto na chwilę.
|
|
|
Zastanów się ile ludzi własnie traci życie, a Ty krzyczysz, że nienawidzisz swojego
|
|
|
Nie stosuj wobec siebie jakichś ogólnych sądów moralnych na podstawie tego co myślą inni. Nie trać na to energii
|
|
|
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie
|
|
|
Wiesz jak to jest kiedy odchodzi ktoś kogo kochałeś? A ty nie jesteś w stanie zobaczyć jego ostatnich kroków. I nawet kurwa brakuje czasu i odwagi by zapytać - dokąd idziesz.
Bo jeśli ktoś znika z dnia na dzień i zostawia cię samego. To trzeba powiedzieć że jest to obojętność, zabawa albo po prostu straszne skurwysyństwo.
|
|
|
Człowiek budzi się rano i odczuwa że wszystko wokół jest spierdolone. Ludzie za oknem, kawa, herbata. Dzisiejszy dzień, następna godzina. I pewnie mógłbyś jakoś z tym walczyć. Choćby zamknąć oczy, nie pić spierdolonej kawy albo herbaty, nie otwierać okna, nie słuchać ludzi. Ale dzień zacznie się i skończy.
To jest tak zwana realność, zwykłe codzienne sprawy, rozterki. Coś co będzie onieśmielać, wkurwiać, rozrywać na strzępy. Całe spierdolenie powiązane jest z rzeczywistością, na falach której dopłyniesz do brzegu albo się utopisz.
|
|
|
poczułam największy chłód,
co zaprzeczył, że jeszcze masz serce.
|
|
|
Daj znak jak już będziesz człowiekiem .
|
|
|
|