 |
Ja zawsze byłam dobra w wymyślaniu happy endów, a Ty wprost genialny w rozpieprzaniu ich.
|
|
 |
Tak, delikatność czyni Cię słabszym, ale o ileż bardziej wyjątkowym.
|
|
 |
Trzech facetów. Jeden chce mojego ciała, drugi chce też mojego umysłu, a trzeci nie chce mnie w ogóle. A którego ja chce? Jasne, że tego trzeciego... jakby życie nie było wystarczająco trudne.
|
|
 |
Musisz o nim zapomnieć - przecież wiem o tym od ośmiu miesięcy, a dwa miesiące temu on sam mi o tym powiedział. I co? Nadal o nim myślę...
|
|
 |
Między tym, co chcę, a tym, co mogę.
|
|
 |
Zostaniesz moim osobistym masażystą i pogromcą komarów?
|
|
 |
Ja rap w sercu noszę, nie ma rzeczy które byłyby sercu droższe.
|
|
 |
Widziałam w moim życiu setki uśmiechów ale żaden nie przyspieszył bicia serc. Tak jak Twój.
|
|
 |
Weź słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna straciłaś to na czym ci zależało.
|
|
 |
w sumie to moje serce jest zmienne w uczuciach,
ale na Ciebie się uparło.
|
|
 |
to sprawy nie zatapialne w alkoholu.
|
|
|
|