 |
w miłość to my się nie pobawimy.
|
|
 |
Ja nigdy nie krzyczę, nie wkurwiam bez powodu, po prostu usłyszałam kiedyś , że milczenie bardziej boli . //11popolnocy
|
|
 |
oprawiła bym go w ramki, powiesiła sobie nad łóżkiem. //marchanddesommeil
|
|
 |
czy ranienie mnie to jakieś Twoje nowe hobby?
|
|
 |
tak, do łazienki też idę z telefonem, bo może wtedy pomyśli, że warto do mnie zadzwonić.
|
|
 |
uśmiech to taki prosty sposób, na to, by wszyscy uwierzyli, ze z tobą wszystko w porządku.
|
|
 |
Między palcami znalazłam resztki naszej miłości. Pobiegłam do łazienki i starannie wszystko zmyłam, swojej miłości możesz szukać w ściekach.
|
|
 |
Los nie pozostał obojętny na nasze losy. Postanowił jeszcze trochę namieszać//
ocenzurowana
|
|
 |
nosek do góry. ktoś Cię tu kocha
|
|
 |
'Ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz... Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę. ' i chciej tu dobrze
|
|
 |
'czasami ludzie potrzebują drugiej szansy, ponieważ czas nie był gotowy na pierwszą.'
|
|
 |
Byłeś obok gdy świat mój walił się , byłeś gdy serce krwawiło..., gdy łzy były nie do opanowania, gdy on zadawał następne ciosy prosto w serce..., byłeś gdy męczyła mnie bezsenność, gdy samotność doskwierała...gdy upijałam się kolejnym kieliszkiem wódki patrząć jak on całuje inną....odprowadzałeś mnie do domu w kolejnej rozsypce.... myślałam ,że mam przyjaciela w Tobie....prosiłam nie zakochuj się we mnie....czemu to zrobiłeś???? ;(
|
|
|
|