 |
Popatrz... za nami znów kolejny dzień !
|
|
 |
Wielkie, soczyste, okrąglutkie, puchate NIE !!! Panie P. ;)
|
|
 |
Czasem...w oczach facetów czuję sie jak gumowa lalka. Jak obiekt westchnień seksualnych, jak kawałek mięsa z otworem na 'kutasa'. Nie jest mi wtedy smutno. Raczej... żal mi tych mężczyzn i ich męskości. Tego, że istoty kochania nie pojmą nigdy !!!
|
|
 |
Niby znałam zakończenie, niby brnęłam w to dalej. Pytam po co?
|
|
 |
Niechby zechciał świat choć raz nie odebrać tego co zbudował czas...// wdmalutka
|
|
 |
'Tani fałsz, albo dwa, jakiś zamek ze szkła...'
|
|
 |
To nie są już rzeki żalu, nie są też bezdenne czeluści bólu... to raczej przeszłość, z którą przychodzi mi się zmierzyć każdego nowego dnia.
|
|
 |
Nawroty czasu są niekiedy zesłaniem, jak objawienie i to co pozostaje.
|
|
 |
Kochani...nie wszystkie wpisy są tutaj moje. Fakt- pisze czasem sama, ale kiedy znajduje ciekawy tekst po prostu go kopiuje i wklejam do siebie. Nie podpisuje. Pewnie wielu będzie miało o to żal, ale sama również nigdy nie mogłam tego wyegzekwować od innych, więc jak to mówią 'jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu'. Ale wydaje mi się, że już sam fakt zamieszczania czyiś tekstów to sukces dla pomysłodawcy.
|
|
 |
Nie wiem, ale chyba coraz bardziej niecierpliwie czekam na rozwój sytuacji.
|
|
 |
Nie mogę Ci opowiedzieć o tym cierpieniu,które przeszłam po jego odejściu. Nie potrafię opisać słowami tej pustki,którą czułam. Łzy chyba nigdy nie były tak słone, ciało tak wygłodzone, a serce tak zmęczone od ciągłego nocnego pękania. Te godziny spędzone na podłodze, te godziny, w których próbowałam pozbierać to wszystko co ze mnie wypadło. Myślę, że to po prostu mój ból, moje przekleństwo. Myślę, że każdy tak ma. Nosi w sobie taką rozpacz,którą nie jest w stanie podzielić się ze światem. Nawet gdyby się chciało, rany na nadgarstkach śmieją się z nas szyderczo i każą wyć z bólu, wić się po ziemi, umierać i rodzić się na nowo, setki razy. Setki razy przeżywać koniec nas samych.
|
|
|
|