 |
Wyrosłam na betonie pośród bloków, wśród chłopaków. Pamiętam do dziś, jak latałam za piłką, zabawę na trawniku, wieczne gry w chowanego, cztery ulice. Czasy się zmieniają, teraz młodzi chowają się by wypić, zapalić... Dziś już tego nie ma, tego co kiedyś, ośka się zmieniła w szare bloki, ulice świecą pustkami. Nie słychać bawiących się dzieci na placach zabaw. Ale to właśnie osiedle nauczyło mnie czym jest naprawdę życie. Dzięki chłopakom przekonałam się, że nie zawsze przegrana musi zakończyć się płaczem. Nauczyłam się patrzeć na świat z drugiej strony. Korzystam z życia dopóki jest.
|
|
 |
Nie przestane chodzić w 'skejtowych' ciuchach żeby wyglądać 'bardziej' jak kobieta, nie przestane używać zwrotu kurwa, meega, ja jeebe, elegancko, dam se kurwa rade itp. Nie przestane dawać kropki przed pytajnikiem . Nie przestane pisać zdań z małych liter. nie przestane słuchać Pezeta, nie przestane używać wulgaryzmów. WOS zawsze będzie ze mną w roli głównej . Nie przestane łazić z chłopakami do parku . ale wiesz. oboje wiemy że kiedyś będę bardziej dojrzała,skończę szkołę, ktoś zajmie moje miejsce żeby wkurzać nauczycielkę na wosie, ja znajdę prace a tam nie przyjdę w skejkowskich ciuchach z kapturem na głowie. Kiedyś pewnie przestane słuchać Rapu. Zacznę pisać zdanie z dużych liter. Zacznę nawet pić małą czarną, której nie lubię teraz. I kiedyś będzie tak, że nie przyjdę do domu, nie zamknę się u siebie w pokoju, nie położę się na łóżku z słuchawkami w uszach. pewnie dlatego, że moje dziecko powie mi "chodź się bawić" albo "mamo, jestem głodna "
|
|
 |
Jeśli ktoś kogo kochasz odchodzi i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły właśnie wtedy nadchodzi ten dzień -ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czegoś innego.
|
|
 |
tu nie chodzi o to czy mam idealnie prosto narysowaną kreskę na oku, czy może moje spodnie odpowiednio podkreślają mój tyłek. czy bluzka idealnie wpasowuję się w moją talie, lub czy kolor paznokci pasuję do koloru moich oczu. tu chodzi o to że każdego ranka, popołudnia i wieczoru. każdego dnia każdego roku staję przed lustrem i nie wykrzywiam ust w górę, nie mówię sobie że jest idealnie. nic nie mówię. bo tak właściwie sama jeszcze nie odkryłam siebie. wpatruję się w tą twarz, którą znam na pamięć. każdą rysę, bliznę z dzieciństwa na czole i kształt ust. ale nic więcej. sama dla siebie jestem pytaniem, którego nie mogą za cholerę rozwiązać.
|
|
 |
Nie musisz nic, więc nie szanuj ludzi, pokaż jaki jesteś skurwiel i że masz życiowy luzik.
|
|
 |
Mów do mnie łagodniej
Jest coś w twoich oczach
Nie zwieszaj głowy w rozpaczy
I proszę, nie płacz
Wiem jak się czujesz w środku
Byłem tam przedtem
Coś się w tobie zmienia
I czy nie wiesz tego?
|
|
 |
Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza, z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza
|
|
 |
Przyszłość tutaj to nieaktualne hasło, w miejscu gdzie każdy krwawi swoją pasją.
|
|
 |
miłość ? a o jakieś miłości mi kochanie mówisz ? takiej w której zmieniasz status na facebooku aby każdy widział , że kogoś masz ? A gdy tylko się pokłócicie zmieniasz na " to skomplikowane " ? na takiej kiedy wstawiasz na tablicy piękne wierszyki miłosne a gdy jesteś z nią sam na sam nie potrafisz nawet powiedzieć " kocham cie " ? o takiej kiedy chodzisz z nią za rękę tylko po to aby znajomi widzieli ? taka miłośc jest chora .. świadczy o tym , że jeszcze nie dorosłeś do miłości ... jeszcze ci daleko do prawdziwego uczucia .. musisz poczekać i się zmienić ... przykro mi .../paramorelove
|
|
 |
i co mam zrobić kiedy już nic mi nie wychodzi ?/paramorelove
|
|
 |
był kochany .. codziennie przyjeżdżał po nią pod uczelnie . Czekał opierając się o maskę samochodu z małym bukiecikiem kwiatów w ręce . Zawsze kiedy wychodziła koleżanki patrzyły z zazdrości . Przyjeżdżał po nią po treningach , zabierał na pyszne obiady i kolacje . Pocieszał kiedy było jej ciężko ,kiedy nie dawała sobie powoli rady i powtarzał " wtedy kiedy będzie Ci ciężko będe przy Tobie " .. minął rok .. jego kariera sportowca się rozwinęła . Musiał wyjechać do Rosji . Zostawił ją samą . Było jej ciężko jednak teraz nikt nie potrafił jej pocieszyć . Napisała mu tylko jednego sms'a " kłamałeś .. kłamałeś gdy mówiłeś , ze gdy tylko będzie mi ciężko to przy mnie będziesz... Teraz jest mi tak cholernie ciężko a Ciebie nie ma .. Ja bym cię nigdy nie zostawiła " .. i wysłała .. jednak odpowiedzi się nie doczekała ./Paramorelove
|
|
 |
Poszła do nowej szkoły . Spotkała chłopaka , przystojnego , w jej guście . Postanowiła się z nim zaprzyjaźnić . Był miły i miał dobre serce . Przypominał jej chłopaka , którego musiała opuścić przeprowadzając się . Chłopaka którego kochała jak nikogo innego . Ale wiedziała ,że i tak ich drogi raczej nigdy się nie spotkają , więc chciała o nim zapomnieć . A ,że znalazła teraz innego , który był tak podobny do tamtego postanowiła się do niego zbliżyć . I udało się jej to , chłopak ją pokochał . Otaczał ją opieką i miłością . Ale dziewczyna i tak nie mogła wybić sobie jej dawnej miłości . Poprostu nie umiała . Każdy pocałunek , każdy uścisk z tym chłopakiem przypominał jej jego - chłopaka z którym niestety właśnie musiała się pożegnać . I chodź nie pokazywała tego jej nowemu chłopakowi to w sobie czuła ból , czuła ogromny ból w sercu . Po prostu czuła jakby zdradzała jej starą miłość .
|
|
|
|