|
rzucam kurwami już, gdy widzimy się rano, prawie tak samo, gdy się tiry wyprzedzają
|
|
|
biorę sprawy w swoje ręce, bo na dzielni, nikt nie pytał czy wszystko okej
|
|
|
mówią światopogląd zmień, kurwa wyjdź otwórz oczy
|
|
|
zakładałem, że to będzie lepszy dzień od reszty dni, lepszy rok lub parę chwil, a są metry zamiast mil
|
|
|
może wyciągnąłem wnioski, gdy spojrzałem za siebie? może ogarną mnie moment, gdy leżałem na glebie?
|
|
|
grunt, to dobry bądź, dobro zawsze wraca, nie pij życia tak by mieć moralnego kaca
|
|
|
jaś małgosie kochał, kochał też walić w nochal, kochał narko-wojaże, nie od dziś, nie od wczoraj
|
|
|
pierwszy czynnik mojej zmiany to ten co ruszył me serce, skruszył lód swym żarem, który kiedyś we mnie siedział, podziękowałbym już wtedy, gdybym tylko o tym wiedział
|
|
|
dwa uczucia, dwie połówki, dwa serca wspólny księżyc lecz inny wszechświat, jeden typ w dwóch różnych miejscach
|
|
|
kochałem ją nawet gdy upadku blisko
|
|
|
przestać o czymś myśleć, na zawsze, to i znika, jak zacznę myśleć o tym, czas ucieka, zegar tyka
|
|
|
"Mężczyźni nie grają w gierki. Kiedy są zainteresowani, naprawdę zainteresowani, zdobywają to, czego pragną. Jeśli więc on nie dzwoni, po prostu nie chce tego zrobić. Kropka. Nie ma nieśmiałych facetów. Są tylko ci niewystarczająco zainteresowani." || Myślenie jest erotyczne.
|
|
|
|