 |
to o czym teraz marzę, to całkowity, kompletny reset.
|
|
 |
Najgorsze rzeczy robi się podobno po pijaku. Wyobraź sobie człowieku, jaka musiałam być najebana, gdy się w Tobie zakochałam.
|
|
 |
Spodobał mi się ten Twój kawałek świata. Tak po prostu.
|
|
 |
skoro ci już nie zależy, to po co się tak gapisz? tam obok masz to swoje blond szczęście.
|
|
 |
mama krzyczy, że mam bałagan w pokoju. taa, a ciekawe co by powiedziała, jakby zobaczyła ten chaotyczny burdel w mojej głowie.
|
|
 |
wielka miłość? ta chyba tylko w filmie, bo w życiu trzeba myśleć realistycznie.
|
|
 |
Jeszcze do niedawna myślałam, że tęsknię, ale to nie była tęsknota. Myślałam, że kocham i faktycznie tak było ale teraz... teraz najlepiej jest zapomnieć.
|
|
 |
ludzie mówią, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Więc jeśli uderzę Cię w twarz, wiedz, że miałam powód.
|
|
 |
Chcę Cię na wyłączność. Twoje ramiona mają należeć tylko do mnie, mają obejmować tylko mnie. Twoje usta mają kosztować tylko moje. Twoje myśli mają należeć tylko do mnie.
|
|
 |
Zniszcz siebie. Płacz co noc, pal papierosa za papierosem, wlewaj do siebie ogromne litry alkoholu, imprezuj co noc, zmieniaj facetów jak rękawiczki. Tylko po co ? świat się nie skończył.
|
|
 |
chciałabym uciec od tego wszystkiego. wymazać z pamięci kadr, kiedy chwytasz ją za rękę na moich oczach, a ja cierpię. kiedy całujesz ją, gdy siedzę w pokoju obok i płaczę z bezradności. kiedy przepraszasz za tą scenę tłumacząc się nadmiarem alkoholu we krwi, a ja potulnie wybaczam. czy nie łatwiej byłoby nam żyć bez tego? spójrz, dziś jestem wrakiem człowieka. rodzice, przyjaciele, Ty - wszyscy mnie dobiliście. umieram. umieram po cichu, umiera moje serce, bije coraz słabiej, ale ratujesz je, bo kochasz. i po mimo tego jakim okazałeś się być skurwielem potrzebuję Cię. wiesz, zdaję sobie sprawę, iż popełniałam setki błędów, na pewno mniej bolesnych, ale jednak. a dla każdego należy się druga szansa. \waniilia
|
|
 |
pościel przesiąknięta jego zapachem, dywan również. ściany jakby krzyczały 'wróć', a ja mam dość. dość tego wszystkiego, dość płakania po kątach, dość gryzienia warg z tęsknoty. dość miłości do niego! \antra
|
|
|
|