 |
'ponoć tego kwiatu to pół światu ,
a ja natrafiam na te zerwane ,
albo te będące pod ochroną .
|
|
 |
- bądź.
- po co?
- bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane
|
|
 |
imię: miłość
nazwisko: nieodwzajemniona
miejsce zamieszkania: moje serce,
ulica niespełnionych marzeń 1 ;*
data urodzenia: pierwsze spotkanie z Tobą
|
|
 |
Klasyczne kłamstwa: nie jestem pijany; nie zranię cię; zostańmy przyjaciółmi; nie jestem gotowy; ona to tylko przyjaciółka; potrzebuję trochę czasu dla siebie; od jutra zacznę dietę.
|
|
 |
`..pierdol to co będzie jutro.
|
|
 |
nie potrzebuję kwiatów, czekoladek, misiaków.
wszystko mogę kupić w sklepie za rogiem.
potrzebuję Ciebie i Twojej miłości,
|
|
 |
Nie kochasz, nie cierpisz. Nie jesteś kochany, nikt nie cierpi z twojego powodu. To podstawa pewnej wolności. Złudnej.
|
|
 |
'rozglądał się po pokoju tak, jak gdyby myślał, że może jednak jesteś, tylko schowałaś się i leżysz na przykład pod kanapą'
|
|
 |
Bede gonila wiatr dopoki go nie zlapie...
Bede pila zimne kakao dopoki nie poparze ust...
Bede o Ciebie walczyla dopoki mnie nie pokochasz..
|
|
 |
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad
wszystkona świecie.
|
|
 |
Mogę się na Ciebie obrażać sześćset trzynaście razy dziennie,
ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce. ;*
Mam nadzieję, że Pan lubi rozczarowania.
|
|
 |
Gdy dotkniesz mojej ręki nic ci się nie stanie.
- Jak to? Zupełnie nic?!
- Zupełnie. Może jedynie sie zakochasz
|
|
|
|