 |
to nie był romantyzm to było błądzenie napalonych tęczówek, to nie była wrażliwość to był bełkot pijanych ust, to nie była miłość to było moje wyolbrzymienie szczęścia.
|
|
 |
A teraz, założę kochane legginsy, niewinną koszulkę, zaplotę warkocz i będę tańczyć. w pustym domu, przy ukochanej muzyce. tańczyć i śmiać się w głos. i pieprzyć, pieprzyć wszystko.
|
|
 |
: Mówiłeś `kocham cię`, a ja nic nie mogłam poradzić na to, że zawsze gdy słyszałam te słowa, miałam wrażenie, że równie dobrze mógłbyś powiedzieć `ładna dziś pogoda` albo jakiś inny beznadziejny banał.
|
|
 |
Dobrze wiem kim jestem, wiem co robię i co trzeba. Umiem się zachować, umiem tez zajebać. Umiem myśleć sam, znam dobrze tą sytuacje. Kiedy trzeba będę słuchał, kiedy trzeba przyznam racje.
|
|
 |
gdyby rodzice , znali myśli swoich dzieci , w Polsce brakowałoby szpitali psychiatrycznych .;D
|
|
 |
wiara czyni cuda coś o tym wiem .
|
|
 |
wolę ostre slowa w twarz niż za uszami niestety ludzie mają zbyt mało odwagi .
|
|
 |
diametralnie to nawet rozkładu pociągów nie zmieniają, więc zapomnij .
|
|
 |
załatwiłam jedno, pogubiłam się w innym nie no poezja .
|
|
 |
Wyrosłam na betonie pośród bloków, wśród chłopaków. Pamiętam do dziś, jak latałam za piłką, zabawę na trawniku, wieczne gry w chowanego, cztery ulice. Czasy się zmieniają teraz młodzi chowają się by wypić, zapalić.. Dziś już tego nie ma tego, co kiedyś, ośka się zmieniła w szare bloki, ulice świecą pustkami. Nie słychać bawiących się dzieci na placach zabaw. Ale to właśnie osiedle nauczyło mnie, czym jest na prawdę życie. Dzięki chłopakom przekonałam się, że nie zawsze przegrana musi zakończyć się płaczem. Nauczyłam się patrzeć na świat z drugiej strony. Korzystam z życia dopóki jest.
|
|
 |
Z każdym dniem wiem , że coraz więcej nas łączy ,
lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć .
|
|
|
|