 |
życie dziwka miałeś walić je, i co pewnie wali cię?
|
|
 |
dziękuję Bogu za to, że mam dobrze w domu i proszę żeby się udało
|
|
 |
za dużo myślę, za bardzo chcę, za mocno czuję, za gęsto śnię
|
|
 |
powiedz mi, kiedy poeci nie byli smutni? poezja ułatwiała to, co życie chciało utrudnić.
|
|
 |
znów sam jak pierdolony palec, znów chlam i kurwa znów się żalę
|
|
 |
nie potrafię żyć tak, niepotrzebnie znów do Ciebie łapię dystans i nie potrafię przestać ani wytłumaczyć,
dlaczego ze mną jest tak.
|
|
 |
milczenie jest złotem - to dureń wymyślił, milczenie jest tym przez co się nie układa nam
|
|
 |
ślepy los rzuca nam kłody pod nogi, zamiast je omijać, my zwalniamy tempo. nie chcesz już tego, ta, nie wiesz dlaczego wypadło nam z rąk to, o czym mówiliśmy, że tu nie mieliśmy nic tak prawdziwego.
|
|
 |
ciągle nie potrafię zasnąć kiedy zastanawiam się czy u Ciebie światło zgasło już, mam dość słów nieznaczących nic choć wyglądających nieźle, może czas zamknąć ten rozdział skoro nie potrafię powiedzieć Ci kim dla mnie jesteś..
|
|
 |
spokojny sen niech przyniesie noc kolejna
|
|
 |
dumna z siebie nie jestem, ale to jedyna opcja by omijać serce me
|
|
 |
powiedz jak ty mogłeś wszystko tak spierdolić? zmarnować tak, powiedz jak mogłeś to tak spieprzyć?/11.04.15..
|
|
|
|