 |
wróciły obawy i dawne lęki
|
|
 |
nie słuchałam rad, choć robiło się chłodniej wtedy szybko płyną czas, teraz płynie wolniej..
|
|
 |
zawsze możesz zrobić dobrą minę, ale chuj z taką miną jeśli to nie jest prawdziwe
|
|
 |
wybraliśmy swoje trasy i czasem tylko szkoda, że już nie spotykamy się na schodach
|
|
 |
kurwa mać, naprawde jest chujowo
|
|
 |
nie chcę byś cierpiała, Mamo.. spokojny sen przyniosę Ci
|
|
 |
nie wiem co i kto i kiedy jeszcze dojebie tu mnie w glebę, diabeł złego nie bierze, nie czeka nikt na mnie w niebie, no gdzie idę, bo przed siebie, no gdzie? nie wiem.
|
|
 |
„Zrozumiałem, że gdy się raz odejdzie, nie ma już prawdziwego powrotu.”
|
|
 |
"ej kobitko, proszę, nie bądź taka smutna. obiecuję, zapomnisz o mnie do jutra"
|
|
|
|