 |
ja już mam dość. wróć. / i.need.you
|
|
 |
bo jeśli tak po prostu odpuszczamy, to nie mamy prawa później mówić, że tak widocznie miało być. / i.need.you
|
|
 |
i czasem tak tylko sobie myślę, kiedy już nie wyczuwam twego zapachu na bluzie, że może ciebie nigdy nie było? / i.need.you
|
|
 |
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz,
Wszystkie myśli, uczucia, których nie masz gdzie pomieścić
|
|
 |
czasami tęsknię, zazwyczaj wieczorami. / i.need.you
|
|
 |
Oddychaj. Uwielbiam słuchać twojego oddechu. / i.need.you
|
|
 |
idę po butelkę dobrej wódki a ty przygotuj się na najwspanialszą noc swojego życia / i.need.you
|
|
 |
Nie wierzę, taki duży chłopak a wciąz bawi się kobiecymi uczuciami. / i.need.you
|
|
 |
i wtedy powiedział "żegnaj". rozumiesz? nie żadne "na razie", czy "do widzenia". powiedział "żegnaj", nie dając mi już żadnej nadziei.
|
|
 |
znam doskonale smak twoich ust ze snów. / i.need.you
|
|
 |
wciąż czekam aż zjawi się w progu, a ja się do niego uśmiechnę - jak dawniej / i.need.you
|
|
 |
Jesteś wciąż zbyt ślebi by zobaczyć co się liczy / i.need.you
|
|
|
|