 |
Pukać to Ty sobie tym ptaszkiem w drzwi możesz, kochanie.
|
|
 |
zostawił ją samą, nie wiedząc , że spieprzył jej resztę życia.
|
|
 |
kochaj już dziś, jutro może być za późno...
|
|
 |
Dzięki tobie przekonałam się, jak nisko mogę być.
|
|
 |
Nie zabij mnie tym wzrokiem, zazdrosna szmato.
|
|
 |
Przyjdź, odkryj ten zakopany skarb
|
|
 |
godziny - wszystkie ranią, ostatnia zabija
|
|
 |
Prośba zmieniona w modlitwę.
|
|
 |
Może i nie jestem piękna, ale znam swoją wartość Skarbie
|
|
 |
Nie kupuje się róż tym które są tańsze od kwiatów .
|
|
 |
Mózg to nie stanik, jego nie wypchasz.
|
|
 |
Ona widzi sens życia w niepoprawnych zachowaniach
|
|
|
|