 |
Nienawidziłam go tak kochać.
|
|
 |
Matematyko ! Informuję iż mam Cię serdecznie dość ! xD
|
|
 |
- Gdzie te marzenia o pięknym domu z ogrodem,i gromadką dzieci? - Odeszły. Razem z nim.
|
|
 |
Myślałam że napisałeś,ale...promocje kochają mnie bardziej.
|
|
 |
Bądź moim króliczkiem wielkanocnym w Wigilię, i świętym Mikołajem w święconce.
|
|
 |
Bylam tylko nieistotnym epizodem w Twoim życiu.
|
|
 |
Zamiast księcia na białym koniu,miałam idiotę z papierosem w ustach.
|
|
 |
Ja tylko udawałam,że dalej nie rozumiem tej matmy. Po prostu wiedziałam,że będziesz mi to tłumaczył do skutku,a ja będę mogła dłużej napawać się Twoją obecnością.
|
|
 |
Nie dam Ci tej satysfakcji,i nie będę Ci pokazywać jak bardzo zranione jest moje serce,i jak cholernie nie potrafię pogodzić się z naszym rozstaniem. Za to będę udawać że jest idealnie,i opowiadać Ci przystojniaku ze szkoły.
|
|
 |
Chciałabym się cofnąć do momentu,w którym zaczęliśmy się rozmijać. Może wtedy wiedziałabym co zrobiłam źle.
|
|
 |
Kupiłam sobie flakon Twoich perfum,by móc czuć Twoją obecność.
|
|
 |
Dogadałam się z Twoją mamą,nawet polubiłam Twoich kumpli, uwielbiałam Twojego psa. Tylko z Tobą jakoś nie potrafiłam się zrozumieć.
|
|
|
|