 |
cd. / nieodwołalnie go straciłam.Zamrożone serce roztrzaskało się na miliard drobnych kawałków.Przeraźliwy krzyk
jego matki i gdzieś kilkaset tysięcy metrów dalej krzyk nowonarodzonego dziecka , no tak cód narodzin. Ktoś stracił
życie ktoś je otrzymał / nacpanaaaa
|
|
 |
I stałam tam bez ruchu ledwo trzymając się na nogach.Blada,zapłakana, z podpuchniętymi oczami i pustką wypisaną na twarzy trzymałam za rękę swojego faceta ubranego w czarny garnitur i trzęsącego się jak mała dziewczynka.Czułam chłód tego miejsca,czułam ból,strach i niewyobrażalną tęsknotę.Próbowałam się uspokoić,wyciszyć liczyłam nawet w myślach do 10 ale będąc przy ósemce czułam się jeszcze gorzej.Ksiądz chyba coś mówił nie wiem , nie pamiętam.Organista chyba coś śpiewał, nie wiem , nie dane było mi usłyszeć.Nagle znalazłam się na zewnątrz otoczona przez ciemne bezkształtne postacie niosące w dłoniach wieńce żałobne.'pora się pożegnać'usłyszałam szept tuż nad prawym uchem,spojrzałam w górę a mym oczom ukazały się zielone tęczówki,nawet one nie przyniosły ukojenia,nie tym razem.Zaraz zza tego smutnego spojrzenia dostrzegłam czarną niczym węgiel trumnę wolno opuszczaną ku ziemi.Chyba wtedy wreszcie do mnie dotarło, w końcu się ocknęłam.Straciłam brata, straciłam przyjaciela ,
|
|
 |
Dopiero umierając, człowiek walczy o swoje życie. Gdy żyje, wszystkie drobiazgi, które tworzą jego istnienie, są mu obojętne i rzadko je dostrzega. A.V.
|
|
 |
wiem,ze karma dopada każdego. na mnie tez przyszła pora. tylko czym ja sobie zawiniłam na to wszystko? każdy popełnia błędy, postępuje źle -wiem, ale to wszystko wróciło do mnie chyba z potrójna siłą. na chwile obecna nie czuje się na siłach by wstać z łózka. a co będzie jutro?.. pytanie na które nikt nie zna odpowiedzi.
|
|
 |
|
Chwilami ludzie udają bliskie Ci osoby, a potem zostawiają Cię z tymi wszystkimi uczuciami i wspomnieniami samego. Przyzwyczaj się, bo dziś już nie warto jest wierzyć w słowa. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
czułam, ze moje życie rozpada się na kawałki. Jedno mnie tylko męczyło..czy może być jeszcze gorzej? za każdym razem kiedy zadawałam sobie to pytanie, życie pokazywało mi, że owszem, może być gorzej. najwidoczniej chciało mi pokazać, ze nie mam na nie wpływu, ze nie mam prawa planować bo i tak wszystko rozpadnie sie na kawałki. a ja naiwna dalej wierze, ze może wszystko się ułoży.
|
|
 |
przestałam już myśleć o tym co będzie jutro. inaczej pękłoby mi serce
|
|
 |
nie umiem się odnaleźć, nie wiem co jest ważne.
|
|
 |
ale zanim odwrócę się i odejdę, pocałuję Cię tak, żebyś wiedział, ze to Ty zawsze byłeś tym jedynym.
|
|
 |
znowu to poczułam. te kłucie w sercu za każdym razem kiedy o Tobie pomyśle
|
|
|
|