 |
W życiu jest etapów kilka i albo jesteś w chuj wysoko albo masz przypał wiesz? / Sitek
|
|
 |
Cały kłopot z mężczyznami polega na tym, że potrafią naprawdę skomplikować życie kobiecie. Piekielnie trudno ich zrozumieć. Nie myślą logicznie i rozsądnie, jak kobiety, nie potrafią analizować własnych uczuć ani powiedzieć o co im chodzi. Wkradną się w twoje życie i robią wszystko, żeby zaprzątnąć twoją uwagę. A gdy już dopną swego, nie bardzo wiedzą, co z tym począć.
|
|
 |
tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć. / pezet
|
|
 |
kto im dał prawo żeby móc nas osądzić. / młody m
|
|
 |
kto by pomyślał, że okażesz się najważniejszym mężczyzną mojego życia
|
|
 |
Czarne ubrania, czarni my :D
|
|
 |
Jeteś cudowny, codziennie mogę Ci mówić, jaki jesteś wspaniały. Szkoda tylko że to wszystko jest tak skomplikowane.
|
|
 |
Boże trwaj przy mnie! Pilnuj mnie, bym nie zrobiła niczego złego pod wpływem emocji. Bądź mym stróżem, bądź. Nie dopuść by stała mi sie krzywda, wiem, że zawsze nade mną czuwasz i mam nadzieje że nigdy nie przestaniesz! Nie jestem dobrym człowiekiem, lecz me serce jest dla Ciebie. Pragnę być tylko szcześliwa. Amen
|
|
 |
czy to nie był znak, że nie jest nam dane być razem? kiedy zrozumiałam, ze już tak dłużej bez Ciebie nie mogę, ze tak cholernie tęsknie za Tobą, Twoim dotykiem, w tej jednej chwili wiedziałam, ze muszę dać nam jeszcze jedna szansę, te ostatnią.. Wiadomość, że Cię zamknęli,grozą Ci 3 lata? nie wiedziałam czy mam ochotę płakać czy zwyczajnie Cie udusić gdy tylko będzie taka możliwość. Teraz czuję, ze był to znak, ze nie powinno się wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Nie wiem co będzie kiedy wyjdziesz. Na pewno moje uczucie do Ciebie nie minie, ale czy będę jeszcze potrafiła być z Tobą?
|
|
 |
chciałabym być idealną dla Ciebie. / uzalezznionaodniego
|
|
 |
I trudno powiedzieć co czuła chodząc tamtędy samotnie w środku nocy. Ubrana w szarą rozciągniętą bluzę z nadrukiem nike i czarne krótkie spodenki. Z wsadzonymi w uszy słuchawkami i przeraźliwą pustką w oczach.Kąciki jej ust ani drgnęły , tak jak i rysy jej twarzy i tylko sporadycznie wydobywające się spod osłony naturalnie długich rzęs łzy zwracały na siebie uwagę. Mijały minuty a ona mijała kolejne alejki w parku , z dala usłyszeć można było ciche pochrapywania bezdomnego , z drugiej strony dochodziły wrzaski melanżujących kolesi. Nie słyszała ich , nie widziała , w tamtym momencie nie zwróciłaby uwagi nawet na podbiegającego w jej kierunku mężczyznę z kominiarką na głowie i nożem w ręce. Była całkiem odległa od rzeczywistości , zupełnie gdzie indziej , swoimi myślami , swoją duszą a przede wszystkim sercem / nacpanaaa
|
|
|
|