 |
Nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa dające nadzieję. .
|
|
 |
Kłamiemy, gdy mówimy o uczuciach. / l-k
|
|
 |
Każde wspomnienie o Tobie wywołuje ból. Chyba nie tak miało się to skończyć, prawda?
|
|
 |
Jestem wdzięczny za to okazane serce, lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej.
|
|
 |
Odpycham go od siebie, chociaż chcąc żeby był bliżej..
|
|
 |
smutne, że kiedyś byłam dla Ciebie wszystkim a później tylko rozwiązaniem na nudne chwile. smutne, że kiedy zaczęłam robić to samo, Tobie zaczęło zależeć.
|
|
 |
Widzę jak się starasz i jak przez to cierpisz, ale jak ja przez to przechodziłam Ty się tylko przyglądałeś, więc zrobię to samo.
|
|
 |
Coś czuliśmy, ufaliśmy bez granic, potrzebowaliśmy nawzajem, chcieliśmy ponad wszystko. Byliśmy nierozłączni, pamiętasz? A teraz? To tak jakby małe dziecko wzięło w rączki nożyczki i nieumyślnie rozcięło więź, która podobno tak silnie nas łączyła. Jednym cięciem, delikatnie, bez jakiegokolwiek trudu. / Endoftime.
|
|
 |
Moje oczy tęsknią za Twoim widokiem, za Twoimi błęknitnymi tęczówkami spoglądającymi prosto w moje - piwne, mój nos tęskni za zapachem twoich perfum,twojego ciała,nawet za zapachem twoich nawilżonych ust, moje usta pragną twoich pocałunków. rozpalonych,pożądających i tych delikatnych,bo miały swój urok. moja szyja tęskni za muśnięciami twych warg,ramiona za twoim ciałem, skóra za twoim delikatnym jak piórko dotykiem,tęsknią nawet moje ręcę, które pragną poczuć ciepło twej skóry i tęskni serce, które kiedyś wypełniało Twoje ciepło, cały Ty,tak idealny. | s.b
|
|
 |
Nie miałam Ciebie przed sobą praktycznie pół roku. i może coraz rzadziej się uśmiecham, może nie do końca sobie radzę, ale to nie jest tak jak myślałam. potrafię fizycznie żyć bez Twojej obecności, lecz moja dusza umiera,usycha,a ja nie Jestem w stanie zapełnić jej pustki, którą 6 miesięcy temu, w święta wypełniały jeszcze Twoje opiekuńcze ramiona. działasz na mnie jak magnez, masz w sobie coś co mnie do ciebie przyciąga i nie pozwala przejść obok ciebie obojętnie. | s.b
|
|
 |
Początek wakacji z tobą nie zbyt ekscytujący, mało pisania, ale za to dużo spotkań. Początek września więcej rozmawiania. Październik-Listopad, więcej pisania. Grudzień nasz miesiąc, zero kłótni, dużo spotkań i długie archiwum na gg. Styczeń początek kłótni. Luty: połowinki, dyskoteka git, potem już tylko gorzej i więcej kłótni. Marzec miesiąc wyzywania się. Kwiecień, ostatnia wspólna rozmowa. Maj, miesiąc zapominania o sobie o nas. Czerwiec, miesiąc wspominania. I tak kończy się nasz mały flircik. Fajnie było cześć..
|
|
 |
|
Tęsknimy, a ból rozrywa nam serce na małe kawałeczki. Każda z tych małych części to zupełnie inne cierpienie, które lokuje się w najmniej odpowiednim miejscu. Najbardziej bolą te drobinki, które wpadają wgłąb, potrafią drasnąć nasze czułe miejsce i pędzić dalej. Każdy z nas ma w sobie takie mikroskopijne cząsteczki z życia. Przyjaciele, miłość, nadzieja, wiara - to tylko kilka z nich, nieliczna ilość, która każdego dnia rani. [ yezoo ]
|
|
|
|