 |
I przyszła chwila w której zapomniałam. Zakochałam się od nowa, zbudowałam nowe wspomnienia z kimś u boku, kto wydawał się być wart tego wszystkiego. Ale chyba do końca życia pozostanę małą naiwną dziewczynką, która przyzwyczaja się o wiele za szybko do tego co daje jej szczęście i wywołuje motylki w brzuchu. Znów zaczynam cierpieć i znów to błędne koło się powtarza, a ja coraz to bardziej nie mam sił. | sajonara.bitches
|
|
 |
pierwszy raz nie wiem co mam robić, nie wiem co jest lepsze
|
|
 |
nie możemy istnieć bez siebie jak bez nocy dzień!
|
|
 |
I ta świadomość, że ze wszystkich facetów na świecie, pragniesz tylko jego.
|
|
 |
nienawidzę tego dnia, nienawidzę teraz tego co się dzieje, nie spodziewałam się tego po Tobie, nienawidzę Cię kurwa.
|
|
 |
i żeby mnie pokochał, amen .
|
|
 |
kiedy w końcu do ciebie to dotrze , że my po prostu musimy być razem, może jeszcze nie teraz, ale to ze mną musisz sie ożenić , Bóg tak chce, wiem to!
|
|
 |
Ta niesamowita radość, gdy się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
Przestałam wiedzieć czego tak naprawdę chcę.
|
|
 |
To jest nigdy niekończąca się myśl. Ona prześladuje mnie każdego wieczoru, każdej wolnej chwili, którą chciałabym spędzić w spokoju. To wszystko wraca jak za pstryknięciem palcami. Prześladuje mnie uczucie, że mogłam bardziej, że więcej, że trzeba było mocniej działać, a nie czekać na cud, który nigdy nie nadejdzie. I nie wiem jak mam sobie to wszystko wytłumaczyć, jak wybaczyć sobie, jak zrozumieć, że to może było nieuniknione. Pokładam winę nie tylko w nim, ale właśnie i w sobie, chociaż nie wiem czy zawiniłam. Kocham go i czuję, że zrobiłam zbyt mało, że za szybko się poddałam. To jest cholerne uczucie, które wyniszcza od środka. Dodatkowo najgorsze jest to, że nawet nie wiem jak się tego pozbyć, a do momentu kiedy to wszystko będzie we mnie siedzieć, ja nie będę potrafiła normalnie żyć.
|
|
 |
najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam, kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie..
|
|
 |
Minęło już tyle czasu, nawet nie wiem kiedy. Nie rozpamiętuję, nie myślę. Ale wystarczy, że przyjdzie taki dzień, jak dzisiaj - zaczyna się zwyczajnie, ale potem to wszystko wraca i uderza we mnie ze zdwojoną siłą.
|
|
|
|