|
patrze na twój pysk do pięt mi nie dorastasz
|
|
|
[2] Kiedy juz skończyłam, ostatni raz pocałowałam go w usta by poczuć ich smak i odeszłam, nie pozwalając mu się wytłumaczyć.
Doszłam do domu, otworzyłam nasz wspólny album ze zdjęciami. Wzięłam jedno nasze wspólne zdjęcie do ręki i rozpłakałam się, kochałam go,
bardzo mocno .
|
|
|
[1] Chciałam z nim porozmawiać, nie mogłam dłużej wytrzymać tej rozłąki, tych wszystkich twoich obojętnych spojrzeń, tego że rozmawiałeś z każdym, tylko nie ze mną, twojego milczenia, tak, zdecydowanie twoje milczenie było najgorsze. Chciałam coś z tym zrobić. 'Przyjdź dzisiaj o 18 w nasze miejsce, proszę' napisałam i z ciężkim trudem wysłałam, w oczach już pojawiały mi się łzy, jednak nie dałam się. Przyszłam o wyznaczonej godzinie,on już tam siedział, zawsze był ode mnie pierwszy, bo twierdził, że nie chce abym na niego czekała Podeszłam do niego wolnym krokiem i spojrzałam mu głęboko w oczy, po czym się odezwałam 'Wiem, że już to wszystko nie będzie tak jak kiedyś, za bardzo się różnimy, nasze charaktery tak na prawdę nigdy się nie dopełniały, to była tylko moja chora wyobraźnia i moja nadzieja, że tak jest. Ale pamiętaj, to nigdy nie zmieni mojego uczucia do Ciebie. Może i jestem wulgarna i pyskata, ale jak już się zakocham, to na zawsze' .
|
|
|
Nawet nie wiecie jak się czuję, gdy inni chwalą się swoimi rodzicami, tym, że matka jest dla nich najbliższą przyjaciółką. Myślę sobie wtedy, że ja nigdy nie powiem dobrego słowa o swojej rodzinie, bo przecież dla nich najlepiej by było gdybym nie istniała. przecież ich nie obchodzi to czy u mnie wszystko okej, czy dostaję dobre oceny w szkole, czy mam chłopaka, czy mam dobrych przyjaciół - nic ich nie interesuje, jeśli chodzi o moje życie. Matka nigdy nie powiedziała do mnie ' córeczko, jestem z ciebie dumna! ' i raczej nigdy nie usłyszę, choć bardzo o tym marzę, ojciec natomiast jest na wszystko obojętny. Także nie mów przy mnie o swojej rodzinie, o tym jaką masz wspaniałą matkę czy ojca, bo po prostu wtedy boli mnie serce.
|
|
|
Foch z przytupem i melodyjką! :D
|
|
|
Cenne jest to co masz, ważne to czego chcesz
Z jaką energią grasz i co o sobie wiesz
To co od siebie dasz, wraca tak to już jest
To uzmysławia mi każdy show, gest East West
|
|
|
Noc, ciemność, pełnia księżyca
Nagle słychać huk, trafiła błyskawica w nasz grób
Pękł na pół, na dole widać jak leży mój trup
O Boże Co sie stało?
Zdarzył sie cud, to nie trup, ja mam ciało!
Ja żyje i chce wyjść!
Lecz ja siły mam za mało!
Już tu jesteś? Podaj mi ręke!
|
|
|
Piorun, błysk, deszcz i zimno jest
Ulica w domu zmarłych, na niej Ty
Ogarnia Cie dreszcz.
Wiem, boisz sie, to jest szok
Twój mózg szaleje gdy słyszy nasz głos
Wołamy Cie: Chodź póki czas!
|
|
|
'Prawdziwy stosunek trwa 2 minuty- reszta to takie pierdolenie" :D
|
|
|
'Kobieta jest naprawdę brzydka gdy nie podrywają jej nawet robotnicy" :D
|
|
|
|