 |
|
Zastanów się, ej zastanów się nad tym wszystkim. Pamiętaj, że nie musisz iść tam gdzie wszyscy /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Jestes silny ? na tyle na ile pozwalam /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Człowiek był głupi, myśląc, że życie dorosłe jest proste /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Znasz na bank kogoś, z kim chwile trwają zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Na złe czy na dobre? Tak się zaczyna obłęd /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Więc pierdol frajerów, możesz na mnie liczyć, gdy pół sceny nie może się zerwać ze smyczy /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Ty przyznasz mi racje i odetchniesz z ulgą. Inni włączą taśmę i znów się wkurwią. Patrz, ich kolana dziś znów się ugną /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Zbyt dużo już płaczu zmytego z podłogi, za wiele ciętych słów rzucanych po to, by dobić. W ataku, w ripoście, by trafić w zimną pościel. Zbyt dużo miłości, by osobno żyło się prościej /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Zbyt dużo szans na naprawę tego, co zepsute w gniewie. By brnąć w złość i żyć w żalu bez Ciebie. Choć męska łza śmieszy, a kobieca uchodzi płazem, te obie nie zmienią nic za żadnym razem /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Zasze znajdą się ci, co nazwą mnie chujem. I ci, co go zabiją tego, co na mnie pluje /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Kżdy sobie słodzi,frajerzy kłamią ci mówiąc, że porażka w grę nie wchodzi. Oni nie znają słowa pokora to trzeba przyznać. Szkoda, że w ich słownikach brak też słowa charyzma /jakzawszespoko
|
|
 |
|
Przynosze dramat, jestem jak ból ktory nie mija. We wrogow wbijam, pies im morde lizał /jakzawszespoko
|
|
|
|