 |
|
ziomuś, podam Ci dłoń, lecz nie ściągaj mnie na dno
|
|
 |
|
brakuje mi Cię, brakuje mi Twego oddechu, kiedyś było pięknie, teraz nie jest mi do śmiechu
|
|
 |
|
podążać z Tobą chce, jednak ciągle boję się wykonać pierwszy ruch by odzyskać Cię znów
|
|
 |
|
znasz to przysłowie? - winni się tłumaczą! czy moje słowa dla Ciebie coś znaczą? chcesz mi zaszkodzić, chcesz mnie pogrążyć? dobrze wiem szmulu do czego dążysz!
|
|
 |
|
zwykle przeklinam gdy zaczynam o was mówić, taką mam naturę pierdole fałszywych ludzi / ogarnijziom
|
|
 |
|
jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj
|
|
 |
|
milczenie jest złotem, więc szczym ryj koleś / kadalilu
|
|
 |
|
tylko mnie nie olej, jesteś moim idolem
|
|
 |
|
Wstanę i odejdę stąd
z zeszytem i walizką.
|
|
 |
|
Wszyscy zgrani niemożliwie
Jeden tok myślenia
Ten sam punkt zaczepienia..
|
|
|
|