 |
Dziś chciałbym tylko żebyś zadzwoniła do mnie bo tak dawno tego nie robiłaś, chciałbym usłyszeć Twoj głos chociaż na chwile... chciałbym choć przez moment poczuć się dobrze i tak jak dawniej...
|
|
 |
Naszych problemów nie rozwiąże już telefon... | jaka wigilia taki cały rok? noo to ciekawe jak bedzie jutrzejszy dzień wyglądał... ile razy się odezwiesz do mnie i w jaki sposob...
|
|
 |
związki na odległość mogą dać sercu to czego nie da codzienna bliskość
|
|
 |
a dziś oglądając ostatnie minuty "majki" wyobraziłem sobie Ciebie w białej sukni...i ten Twój niezwykły dzień. wkurwiłem się :( przypomniało mi się również jak mówiliśmy sobie że pójdziemy razem do kościoła żeby przed Bogiem ślubować sobie miłość... a teraz? teraz Ty wybrałaś. a podobnież prawdziwa miłość przetrwa wszystko...
|
|
 |
może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku , może nie jestem taki jakiego sobie wymarzyłaś, ale strasznie Cię potrzebuję! wiesz ?
|
|
 |
i chyba najgorsze jest to , że Ty teraz jesteś szczęśliwa i masz mnie w dupie , a ja siedzę i się zamartwiam co źle zrobiłem
|
|
 |
Budzac sie rano spoglądam na telefon łudząc sie że odpisałaś mi na ostatniego smsa
|
|
 |
a życie? już się nie sypie, tylko rozpierdala na kawałki...
|
|
 |
"Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś, co złego w tym, że kocham Cię? Mam alibi co dzień, pytaj o co chcesz, co złego w tym jest?"
|
|
 |
"Czy to miłość do krwi, pokaże nam czas. I nie ważne co mówią słowa ostre jak szkło... "
|
|
 |
powiedz coś, zrób cokolwiek - tylko nie milcz. to mnie zabija.
|
|
|
|