 |
|
To ona nauczyła mnie , że warto wierzyć w siebie. To ona dawała mi dobre rady. To ona się ze mną śmiała . To ona ze mną płakała. To ona potrafiła mnie ogarnąć, gdy coś źle robiłam. To ona zawsze stoi po mojej stronie. To ona zawsze znajdzie dla mnie czas. To ona mnie nie zostawia z wszelkimi problemami, tylko je rozwiazuje. To ona jest wrednym stworzonkiem, ale z ogormnym serduchem!
|
|
 |
|
pod koniec swojego życia chciałabym się dowiedzieć ile razy udało mi się uniknąć śmierci
|
|
 |
|
Niczego nie żałuje i płakać tez nie będę , każda chwila z Toba była szczęściem nie błędem...
|
|
 |
|
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień.
|
|
 |
|
uwielbiam dni spędzane z Tobą, zwykłe dni, z kimś niezwykłym
|
|
 |
|
A teraz mi się przyjrzyj... Co widzisz? Nie wiesz...? To ja Ci powiem. Widzisz kobietę, którą straciłeś i nigdy już jej nie zdobędziesz. Przyjrzyj się jeszcze raz... Myslisz, że mnie to w ogóle rusza?! Nie wiesz...? To Ci powiem. Nie! A wręcz jestem z tego faktu zadowolona!
|
|
 |
|
- wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?
- wierzę, a ty?
- a ja nie.
- to dlaczego, kiedy pierwszy raz mnie zobaczyłaś na twoich policzkach pojawiły się słodkie rumieńce? dlaczego uśmiech mimowolnie malował się na twojej twarzy? dlaczego od razu poprawiłaś swoje włosy, zerkając na mnie co chwilę?
- chyba ci się zdawało.
- tak? a dlaczego później słyszałem, jak mówiłaś przyjaciółce, że nie możesz przestać o mnie myśleć? nie wmówisz mi, że nie wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia.
|
|
 |
|
ja chce żeby to kurwa wróciło, chce żebyśmy całe noce pisali na gg, duzo rozmawiali, spotykali się, chce żebyś był mój tylko mój, a nie tej suki!
|
|
 |
|
Lubię pisać SMS-Y . Szczególnie wieczorem , szczególnie w łóżku ,szczególnie z Tobą
|
|
 |
|
nie potrafię z Ciebie zrezygnować, przepraszam.
|
|
 |
|
Usiadł przed nią i układając dłoń na jej policzku uśmiechał się delikatnie. Wzrokiem przeszywał jej drobne, bezbronne ciało. Jednym gestem sprawił, że ponownie go pokochała. Bezgranicznie tak już na amen.
|
|
 |
|
Największym błędem jest udawanie że to co boli nas obojętne jest..
|
|
|
|