 |
może, gdybym wtedy nie pozwoliła na to wszystko, gdybym w pewnym momencie powiedziała 'nie' to moje życie wyglądałoby inaczej, może pojawiałby się częściej uśmiech na mojej twarzy, może przeszłość nie podcinałaby mi skrzydeł, kiedy czuję, że znów mogę być szczęśliwa, może gdybym odmówiła Ci ten jeden jedyny raz, gdy pytałeś mnie czy jestem gotowa spędzić z Tobą życie, dziś nie miałabym serca pełnego ran i pojedyńczych zadrapań, które pojawiają się, gdy tak usilnie o sobie przypominasz. / samowystarczalna
|
|
 |
brak powodów by zostać jest dobrym powodem by odejść.
|
|
 |
Nigdy nie jest tak, że nie masz nic. Masz wiele, tylko nie to, co akurat chcesz mieć.
|
|
 |
Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce, ja to widzę codziennie.
|
|
 |
Myślę, że wszystko co przeżyliśmy na zawsze w nas pozostaje. Nigdy nie wiadomo kiedy coś przypomni o sobie potęgując aktualne doznania tak dobre jak i złe. Chcąc nie chcąc jesteśmy kolekcjonerami chwil.
|
|
 |
` Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. `
|
|
 |
Mimo wszystko warto wierzyć, że to, co najpiękniejsze jest dopiero przed nami.
|
|
 |
chcę. ale to przecież bez znaczenia.
|
|
 |
niektórych bardzo boli fakt , że sobie radzę.
|
|
 |
`
Chciałabym być z nim i podróżować z nim, i czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać. Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę, kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw, pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w ogóle. Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić, ale dla drugiego człowieka to już można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko. Wszystko. `
|
|
 |
najwspanialsze są wieczory, gdy po prostu siedzimy na łóżku i patrzymy się w swoje odbicie w naszych źrenicach. gdy cały czas rozmawiamy i snujemy plany na najbliższy czas. wieczory, gdy przyjeżdża prosto z pracy brudny, głodny i pełen złej energii bo przecież szef to palant mimo,że jest mężem siostry. gdy upiera się że nie jest głodny mimo, że burczy mu w brzuchu gdy nie chce mnie wypuścić z objęć w momencie gdy dzwoni telefon siódmy raz z kolei. uwielbiam wieczory, gdy jest tak wspaniale, że zapominamy o całym bożym świecie i istniejemy tylko my dwoje. dwoje a jednak jedno. osobno a jednak razem. on i ja a jednak my.. / maniia
|
|
 |
Bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy, ważne jak będziesz wstawać.
|
|
|
|