 |
W końcu udało mi się zalogować! Działanie moblo "na propsie", ale sentyment i przywiązanie idzie swoją drogą. W gorszych moblowych chwilach możecie mnie znaleźć na flakerze, a tymczasem nadrabianie zaległych wpisów.
|
|
 |
dzień dobry! mam imię, nazwisko,
ciało i duszę. skórę i serce.
tak czasem bywa, że cierpię...
|
|
 |
zaczynam myśleć, że nasze życia to zbiegi okoliczności, które
ktoś zwabił w ślepą uliczkę, które ktoś omamił i splótł ze sobą...
jak dwoje ludzi splata swoje palce.
|
|
 |
Ale ty, ty mnie dobrze znasz, wszystko o mnie wiesz, wiem, wybaczysz mi, że wszystko przeze mnie.
|
|
 |
Jestem poważnie fizycznie, mentalnie i emocjonalnie uzależniona od pewnego stylu życia. Nie znam już nic innego, nie pamiętam już nic innego, nie wiem, czy na tym etapie mogę jeszcze być kimś innym. Boję się spróbować.
|
|
 |
najchętniej nie wychodziłabym z Tobą z łóżka przez co najmniej tydzień. wyłączylibyśmy telefony, kochalibyśmy się, oglądalibyśmy nasze ulubione filmy na zalukaj, pilibyśmy czerwone wino, śmialibyśmy się i rozmawiali. i nie znudzilibyśmy się sobą, to pewne. i to chyba miłość, bo nie wyobrażam sobie robienia tych wszystkich rzeczy z kimkolwiek innym
|
|
 |
Przychodzi taki czas w życiu, kiedy niczego nie można być pewnym. To, co się wiedziało wcześniej, wydaje się błędne lub niezrozumiałe. To wszystko wali się, całe moje jestestwo, bycie, kruszy się, rozpada i nie można pozbierać kawałków. Następnego dnia trzeba wstać z łóżka jako względna całość i funkcjonować, by nie odwieziono do psychiatryka.
|
|
 |
nie ma Cię już w każdej minucie mojego życia, ani w każdej sekundzie moich myśli, nie ma Cię już dla mnie, ani mnie dla Ciebie. / samowystarczalna
|
|
 |
błagam już nigdy nie wracaj, zapomnij o mnie. / samowystarczalna
|
|
 |
najbliższych wciąż zastanawia to jak sama poradziłam sobie z Twoim odejściem. tylko oni wiedzą w jakiej rozsypce byłam, to oni próbowali wywołać choć jeden najmniejszy uśmiech - bezskutecznie. nienawidziłam stwierdzenia 'potrzeba czasu' , myślałam, że nie dam rady Cię zapomnieć, tak bardzo Cię kochałam, wiesz ? ale fakt czas daje wiele. mi chociaż tak naprawdę wciąż nie dał nic, dzięki niemu przestałam Cię kochać. / samowystarczalna
|
|
 |
tęskniłam, płakałam, piłam, wtedy zaczynałam o Tobie myśleć, znów wracała tęsknota, znów miałam łzy w oczach. / samowystarczalna
|
|
|
|