głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pieprzona.romantyczka

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

prawdziwe teksty samowystarczalna dodał komentarz: prawdziwe do wpisu 7 luty 2013
wiesz jak wtedy się czułam? nijak. jak nikt ważny  potrzebny. całymi dniami chodziłam po domu nie mogąc znaleźć sobie miejsca. wieczorami i nocami zapijałam ryja  by chociaż na chwilę zapomnieć  później chwiejnym krokiem wracałam do domu  ledwo zasypiałam w swoim łóźku  bez Ciebie tak ciężko było zasnąć. budziłam się w południe  później znów włóczyłam się po domu i znów wychodziłam wieczorami  to było błędne koło  nikt nie mógł mnie ogarnąć. wśród znajomych byłam obecna ciałem  wszystko inne należało do Ciebie. myśli krążyły wokół Twojej osoby. czułam się jak śmieć  jakby ktoś gniutł moje serce śmiejąc się przy tym  a tym kimś byłeś Ty. nigdy nie życzę Ci takiego cierpienia  bo to kurwa cholernie bolało  a nie swędziało.   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 7 luty 2013

wiesz jak wtedy się czułam? nijak. jak nikt ważny, potrzebny. całymi dniami chodziłam po domu nie mogąc znaleźć sobie miejsca. wieczorami i nocami zapijałam ryja, by chociaż na chwilę zapomnieć, później chwiejnym krokiem wracałam do domu, ledwo zasypiałam w swoim łóźku, bez Ciebie tak ciężko było zasnąć. budziłam się w południe, później znów włóczyłam się po domu i znów wychodziłam wieczorami, to było błędne koło, nikt nie mógł mnie ogarnąć. wśród znajomych byłam obecna ciałem, wszystko inne należało do Ciebie. myśli krążyły wokół Twojej osoby. czułam się jak śmieć, jakby ktoś gniutł moje serce śmiejąc się przy tym, a tym kimś byłeś Ty. nigdy nie życzę Ci takiego cierpienia, bo to kurwa cholernie bolało, a nie swędziało. / samowystarczalna

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

Nie da się określić miar kochania  schematów  następstw postępowania. Unikaty  każda miłość po kolei. Nieważne jak  ani trochę  nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się  na ten swój pojebany sposób  ale kochamy się  wbrew oczekiwaniom i zasadom  słabo widząc świat poza sobą  uznając się za największy priorytet nawzajem  nie planując wspólnej przyszłości  bo nie mamy pojęcia o jutrze  ale ze świadomością  że tylko śmierć może nas rozdzielić.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.

Definicje wyuczone z encyklopedii  poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady  historie czy tezy zasłyszane od innych  wasze zdanie  niby wasze  a ukształtowane przez innych  przez druk na papierze  podręczniki   po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością  bo sprawy  które poznaliście z telewizji czy książki  On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście  przed byciem blisko Niego  bo to inna rzeczywistość  tymczasem jest osobą  która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów  a nie czytał o marnych podstawach.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.

Musisz przejrzeć wszystkie szafki  wszystkie zakamarki  spakować książki  choć część  wszystkich jest za dużo  ubrania  multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie  bo zareaguję na coś bardziej nerwowo  niż zwykle  znów wspomnij  że chyba okres mam i polecić mi odezwać się  jak mi przejdzie. No zostaw mnie  kurwa  przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Musisz przejrzeć wszystkie szafki, wszystkie zakamarki, spakować książki, choć część, wszystkich jest za dużo, ubrania, multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie, bo zareaguję na coś bardziej nerwowo, niż zwykle, znów wspomnij, że chyba okres mam i polecić mi odezwać się, jak mi przejdzie. No zostaw mnie, kurwa, przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.

Dzisiaj są problemy  dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu  dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są  zaabsorbowani życiem równym grom.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Dzisiaj są problemy, dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu, dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są, zaabsorbowani życiem równym grom.

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to  ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże  cholera  dziękuję za tych prawdziwych  odkąd pamiętam  teraz  na zawsze.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to, ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże, cholera, dziękuję za tych prawdziwych, odkąd pamiętam, teraz, na zawsze.

wale drinki

malaag dodano: 5 luty 2013

wale drinki

niech mi to ktoś wytłumaczy  Boże pomóż zrozumieć  po co było to wszystko? dlaczego osoba  którą tak kochałam  musiała aż tak cholernie i dotkliwie mnie zranić? dlaczego aż tak kurwa musiało boleć? po co to było? bym dziś stała się tą osobą  którą stałam się po Jego odejściu? bezuczuciową dziewczyną  bez grama uczuć w sobie  nie potrafiącą kochać i odrzucającą uczucia od siebie. nie potrafiącą się w nic zaangażować i uciekającą  gdy tylko zaczyna robić się poważnie. trzymającą ludzi na dystans  potrafiącą być dla kogoś miłą  a za pięć minut mając konkretnie wyjebane w to co czuje. po co to wszystko? Boże.. ja nigdy nie chciałam ranić..   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 4 luty 2013

niech mi to ktoś wytłumaczy, Boże pomóż zrozumieć, po co było to wszystko? dlaczego osoba, którą tak kochałam, musiała aż tak cholernie i dotkliwie mnie zranić? dlaczego aż tak kurwa musiało boleć? po co to było? bym dziś stała się tą osobą, którą stałam się po Jego odejściu? bezuczuciową dziewczyną, bez grama uczuć w sobie, nie potrafiącą kochać i odrzucającą uczucia od siebie. nie potrafiącą się w nic zaangażować i uciekającą, gdy tylko zaczyna robić się poważnie. trzymającą ludzi na dystans, potrafiącą być dla kogoś miłą, a za pięć minut mając konkretnie wyjebane w to co czuje. po co to wszystko? Boże.. ja nigdy nie chciałam ranić.. / samowystarczalna

czy chciałabym cofnąć czas? oczywiście   rozegrałabym to inaczej. i nie pokochałabym takiego skurwysyna jak Ty.   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 4 luty 2013

czy chciałabym cofnąć czas? oczywiście - rozegrałabym to inaczej. i nie pokochałabym takiego skurwysyna jak Ty. / samowystarczalna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć