 |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
 |
Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak ; kolorowanka dla dziecka, pokarm dla głodnego, napój dla spragnionego, jak żyletka dla masochisty, jak seks dla nimfomanki, jesteś promykiem słońca w zimie, upragnionym deszczem na pustyni, jesteś dla mnie jak tlen dla astmatyka, dlaczego tak cholernie wiele dla mnie znaczysz ? / samowystarczalna
|
|
 |
i był, był, znów był, na chwilę. i dał tyle szczęścia i czas tak szybko zleciał i chyba wciąż Go kocham. / samowystarczalna
|
|
 |
i płacze jak jakaś osoba z zaburzeniami psychicznymi, płaczę pierwszy raz w życiu ze szczęścia. i to dzięki Tobie, kto by się spodziewał? nikt. widząc, że wciąż nie ma nikogo przy Tobie, nikogo kogo mógłbyś pokochać od nowa, ulżyło mi na sercu, kurwa to najwspanialszy prezent na walentynki, mimo, że nie jesteśmy już razem. / samowystarczalna
|
|
 |
a z okazji tych głupich walentynek potrafisz życzyć mi dużo miłości i czułości, chyba nie będąc świadomym tego, że po Twoim odejściu dla mnie to przestało istnieć./ samowystarczalna
|
|
 |
Bez Ciebie trace zmysły, mój świat traci blask, wszystko dookoła blednie. Po prostu tęsknie, Kocham Cię tak cholernie mocno, że aż czasami brak mi oddechu, chyba nie rozumiesz, że wciąż masz u mnie szansę, a tak naprawdę chyba nie chcesz rozumieć. / samowystarczalna
|
|
 |
przyjdź, poproś o spotkanie, zrób cokolwiek, przynajmniej dziś, bo zaczynam wariować. / samowystarzalna
|
|
 |
jest TAK SAMO, może tylko trochę smutno...
|
|
 |
moje uczucie względem Jego osoby jest tak poplątane, że nie tylko ja go nie ogarniam, ale też wszyscy wookół. / samowystarczalna
|
|
 |
ej, czy Ty jeszcze o mnie pamiętasz ? za niedługo mija osiem miesięcy jak nie jesteśmy razem, jak doszczętnie skończyłeś to co było między Nami. jeszcze miesiąc temu znów byłeś, dziś wciąż Cię nie ma, choć chciałeś tego wszystkiego bardziej niż ja. przecież nie zmianiłam numeru, adresu zamieszkania, wiesz kiedy jestem dostępna na portalach, w jakich bywam barach, a po raz kolejny zachciało Ci się milczeć. myślisz, że ja zrobię cokolwiek ? przecież wiesz, że moje uzależnienie od Ciebie już przeszło. / samowystarczalna
|
|
 |
kiedyś Jego brązowe tęczówki były ucieczką od problemów, dawały tyle radości i nadzieję na lepsze jutro. dziś te same tęczówki sprawiają tak wiele bólu, okazują tak wiele obojętności, z którą ciężko sobie poradzić. / samowystarczalna
|
|
|
|