 |
|
Dziś nie jestem stworzona do życia .
|
|
 |
|
ściskając jego rękę i czując gorący oddech na karku byłam pewna, że czas jest po naszej stronie. byłam pewna, że nie zaprzepaścimy tych wszystkich dni w ciągu, których budowaliśmy to obezwładniające i uzależniające uczucie. wystarczył jednak lekki podmuch wiatru, aby zburzył się mur jakim odgrodziliśmy się od reszty świata. nagle czas przyśpieszył i odjął nam po kilka lat życia tłumacząc się, że razem przetrwalibyśmy dwukrotnie więcej, a tak, samotność i ból spowodowany tęsknotą nas udusi .
|
|
 |
|
Jak mam odnaleźć siebie, jak cała zostałam w Tobie.
|
|
 |
|
Nie wolno tak rozkochiwać, aby potem sobie iść.
|
|
 |
|
budzisz się rano,
a w źrenicach jeszcze resztki wczorajszego słońca.
wiesz co to? tęsknota.
|
|
 |
|
kiedyś, dawno, były takie chwile... kiedy myślałam, że potrafisz zatrzymywać czas. uwielbiałam to.
|
|
 |
|
dobrze jest mieć kogoś, kto zrozumie mnie, gdy nienawidze całego świata
|
|
 |
|
i słyszę zza drzwi
jak rozmawiasz z kumplem:
- dobrze, że już jest,
stęskniłem się za nią...
|
|
 |
|
mówi się, że wolność, to po prostu inne spojrzenie na śmierć
|
|
 |
|
uczucia, ktorych nie mam gdzie pomieścić.
|
|
 |
|
open your heart, I'm coming home.
|
|
 |
|
Może próbowała. Nie wiemy, co zaszło między nimi.
Może słowa ją zawiodły. Czasami... słowa po prostu zawodzą.
|
|
|
|