 |
Świat udowadnia nam, że nie ma nic za darmo. Poczucie bezpieczeństwa daje samowystarczalność. Prośba o pomoc odsłania naszą słabość, a ci co nie pomogą pewnie ją wykorzystają.
|
|
 |
Wynik tego co kminisz obliczysz na koniec dnia czy stałeś przy kimś, czy życzyłeś ran.
|
|
 |
Mam silną wolę i chwile słabości jak każdy człowiek. Mam paru ziomów, którym nie poszło w życiu. Kilku wybrało ryzyko inni są na odwyku.
|
|
 |
Na ścieżkach szaleństwa gdzieś z dala od domu. Tyle jesteś wart ile z siebie dasz komuś.
|
|
 |
Miejski syf zagubiony gdzieś po kokainie. Czarno biały styl bo w sumie ciężko rozpoznać.
|
|
 |
Stali się sztuczni, dobrze wiedzą jak smakuje zdrada.Proch oblepia ich lęki, chcą myśleć, że są wielcy.
Gadają o miłości, a gniew ich stale męczy.
|
|
 |
Chyba jestem tylko elementem, wciąż niechcianym.
|
|
 |
Będę chlać, aż wszystko jebnie i niech już jebnie. To jest mi nie potrzebne, skończę sam będzie pięknie. — Miuosh
|
|
 |
Tracę chęci wszystko w chuju mam. Rano wstanę, kupię piwo pewnie będę dalej chlał.
|
|
 |
"Za bratem pójdę w ogień", słyszałem nie raz. Tyle razy puste zapewnienia, w sercu skazy, rany nie do wygojenia. Ile razy, przeżycia jak głazy spadały na mnie.
|
|
 |
Nie potrzebuję hashtaga, statusu, wręczanej znienacka róży, częstych wypadów za miasto, na kolację lub do kina oraz ciągłego zapewniania mnie, że jestem ważna. Nie potrzebuję ani słów, ani całej listy dóbr materialnych. Chcę jedynie Twoich palców przesuwających się z samego rana po linii moich żeber i szeptu "wstawaj, moja piękna", nawet jeśli następne co powiesz to "głodny jestem". / definicjamilosci
|
|
 |
Dziś mi wielu rzeczy brak, inne zamiatam pod dywan. Niczego nie nadużywam, może i bym wiele zmienił ale nie ma po co gdybać.
|
|
|
|