 |
Proszę Cię nawet nie próbuj wejść w moje życie, bo i tak nie dasz rady przebić się przez powłokę, która wytworzyła się pod wpływem uczucia jakim darzę jego. Nie dasz rady zastąpić mi jego uśmiechu, spojrzenia czy dotyku. Nigdy nie dorównasz jego osobie. I tu nie chodzi o to, że jesteś gorszy czy mniej wartościowy, po prostu ja i moje serce jesteśmy nastawione tylko na niego i tylko dla niego żyjemy. Nie chcę Cię zwodzić czy ranić dlatego odpuść w przedbiegu, a unikniesz rozczarowania jakie prędzej czy później nastąpi. Pozwól mi spokojnie oddychać, bez strachu, że ranię niczemu winne osoby. Proszę Cię, odpuść. / napisana
|
|
 |
Bałam się przyznać, że nie potrafię zerwać z przeszłością, że jestem tak cholernie słaba, a wykluczenie jego z mojej głowy mogłoby spowodować, że nie będę w stanie podnieść się z łóżka. Teraz już mówię otwarcie, że póki co nie dam rady zapomnieć i uwolnić się od tamtego życia. Nie umiem spojrzeć w przyszłość, w której będę samodzielnie stawiać kroki nie wspominając chociaż na chwilę o nim. Jest mi ciężko, bo wszędzie jest on. Zbyt wiele wspólnych wspomnień, miejsc i słów, które kiedyś padły, by dziś zapomnieć i żyć dawnym życiem. Być może czasem łudzę się, że szczęście w jego postaci jeszcze powróci, ale tymi złudzeniami karmię swoje serce, aby mogło spokojnie bić i toczyć moją krew. / napisana
|
|
 |
Każde wspomnienie o Tobie wywołuje ból. Chyba nie tak miało się to skończyć, prawda? / napisana
|
|
 |
Kocham cię. Dalej kocham cię i wybaczyłabym ci wszystko. Bez wyjątków. Zapomniałabym o złych chwilach, ale i o dobrych. Byłoby tak, jakbyśmy znów poznawali się od początku. Nie wytykałabym ci żadnych błędów, chociaż popełniłeś ich sporo, a kiedy bym cię przytulała - obiecuję, nie czułabym zapachu tamtej. A kiedy bym cię całowała - czułabym smak tylko twoich ust, nie tamtej dziewczyny. Byłabym dla ciebie lepsza, najlepsza, taka jaką byś mnie chciał. Nie zawiodłabym. Tylko wróć. Wierzę, że wrócisz. Wierzę, że kiedy nie uda ci się z nią, wrócisz do mnie i będziesz chciał zacząć na nowo. Chciałabym wierzyć. Będę czekać, tak długo ile będzie trzeba. Całe moje życie będzie polegało na czekaniu na ciebie, ale to nic, jeśli się kogoś kocha - będzie się czekało i wybaczy mu się wszystko. A ja cię kocham. Mocno. To niedowiary, ile jesteś w stanie czekać na osobę, która tak mocno cię zraniła i po tym wszystkim ją kochać tak mocno, że potrafiłoby się jej wybaczyć wszystko. / charakterystycznie
|
|
 |
Trudno oduczyć się życia bez tych oczu, w których zamknięte były wszystkie najpiękniejsze gwiazdy, wiedząc, że inni mogli oglądać je tylko na niebie. Ciężko budzić się każdego ranka wiedząc, że już nigdy nie ujrzysz uśmiechu, który zawsze poprawiał Ci humor, że jego silne ramiona nie czekają aż się w nie wtulisz, że nikt nie wyciąga dłoni na powitanie. Po prostu cholernie trudno żyć bez osoby, którą kiedyś nazywałaś całym światem. / napisana
|
|
 |
Są tacy ludzie, którym poświęcasz wszystko, a oni nie docenią niczego, nawet najmniejszego gestu. / napisana
|
|
 |
Tak po prostu, mocno, naiwnie, bez końca, nieprzerwanie tęsknie za Tobą. / napisana
|
|
 |
Widziałam jak moje serce upada, rozbija się w najdrobniejsze kawałki o kamienie i nic nie mogłam z tym zrobić. Nie było już ratunku. / napisana
|
|
 |
Wiele rzeczy w życiu tracimy tylko i wyłącznie na własne życzenie, dlatego, że boimy się ryzyka albo po prostu najłatwiej jest nam zrezygnować, poddać się i nie walczyć o swoje marzenia. Ale nie o to chodzi w życiu. Ja również straciłam swoje szczęście dlatego, że jemu już nie chciało się walczyć o siebie i równocześnie o mnie, był zmęczony mętlikiem w głowie i trudnościami jakie przysparzała mu przeszłość. Wolał przerwać nasz związek myśląc, że to ułatwi mu sprawę. A założę się, że wcale tak bardzo nie ułatwiło. Nie dość, że zranił mnie to spowodował, że odebrał sobie szansę na szczęście i miłość, która w nim siedziała, ale bał się do tego przyznać. Po raz kolejny zagłębił się w tym, co dawno zniknęło. Znów powracał do chwil, które za bardzo wyniszczyły jego życie. Przestał walczyć z sobą. Zrobił źle i być może teraz żałuje. I to dla mnie kolejny dowód, że nigdy nie można się poddawać, nawet wtedy gdy stoisz nad przepaścią, bo przecież zawsze masz szansę żeby uniknąć upadku. /napisana
|
|
 |
Zaczynam zapominać jak się czułam gdy mnie przytulał, ale pamiętam, że nikt inny nie robił tego lepiej. / napisana
|
|
 |
Tak bardzo zmieniłam się po naszym rozstaniu, że już sama siebie nie poznaję. I tu nie rozchodzi się o brak uśmiechu, bo to tego zdążyłam się przyzwyczaić, ale o tą niechęć do ludzi, o brak sił do życia, do jakiegokolwiek funkcjonowania. Nie chcę takiej siebie. Zrażam do swojej osoby innych ludzi i tracę kolejne osoby, które znaczą dla mnie naprawdę wiele. A przecież wystarczy, że straciłam Ciebie. To i tak ogromna kara i najbrutalniejszy cios w moje serce. Chciałabym być taka jak dawniej. Tylko nie wiem czy bez Ciebie jest to możliwe. Próbuje zrobić coś dla siebie, ale mi nie wychodzi. Nie umiem żyć bez Ciebie i chociaż nie wiem jak bardzo bym chciała, to jeszcze nie potrafię. / napisana
|
|
 |
Może ja nie zasługuje na czyjąś miłość i to dlatego on nie potrafił mnie pokochać? / napisana
|
|
|
|