 |
Zazdrość jest jak huragan, ale pamiętaj ... niszczy tylko to, co Twoje.
|
|
 |
Pcha nas ta siła w butach z betonu chcemy do nieba iść. Jakoś się ułoży, więc układam sprawy w stos. Leję benzyną zapalniczka strzela, teraz płoń!
|
|
 |
Uważaj na głos w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady - łże skurwysyn.
|
|
 |
Te pierdolone wyjce, ich emocjonalne bagno. Tysiąc identycznych tracków o problemach z byłą panną.
"Uuu ale hardcore, ma nowego ziomka". To może czas się ogarnąć i zerwać z wywłoką kontakt! Przestań wyć na zwrotkach o tym, żebyś prawie umarł, powiedz to dzieciakom, których starzy chleją denaturat. Wbijam chuja w te albumy pełne smutów, te niby ambitne wersy pełne przenikliwych uczuć.
|
|
 |
Nigdy nie byłem fajny i nie chciałem być, ogarniasz? Z oczu zadufanych szkolnych modeli biła pogarda.
|
|
 |
Pamiętaj, problemy bierz z dystansem. Nie zasypuj prochem, nie przetapiaj w szklance. Autodestrukcja - to nic nie jest warte. W takich ruchach dajesz wrogom satysfakcje.
|
|
 |
Zabij chorą myśl nim Ci przemieli czaszkę. Zgnieć syf. Naucz słuchać się i patrzeć.
|
|
 |
Pieprzyć wczorajsze rozterki. Ziemia się kręci!
|
|
 |
Mamy marne dni których nie chcemy pamiętać, jak słone łzy na ostatnim przejściu przez cmentarz...
|
|
 |
Szczęście łapię garściami, bo życie jest z góry darem...
|
|
 |
Bóg się smuci, gdy pośród was kroczy,bo nie widzi wolnych ludzi, tylko puste oczy...
|
|
 |
Niejeden myśli że nieszczęście to jest boża kara, sam się kara, szkoda mi takich ludzi, nie widzą, że powinni się obudzić, ciężar zrzucić..
|
|
|
|