 |
I zasada dynamiki Newtona: `ciało puszczone raz, puszcza się cały czas`.
|
|
 |
Tyle razy już upadałaś, że powinnaś przyzwyczaić się do siniaków , Wiec nie pękaj i zapierdalaj dumnie do przodu.
|
|
 |
założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?
|
|
 |
przecież to nieważne, że po roku nadal dokładnie pamiętam jego zapach perfum na szyi, w który mogłabym wtulać się bez końca, pamiętam Jego kolor tęczówek i ułożenie oczu, gdy mówił mi, jak bardzo mnie kocha, Jego ramiona, w których czułam się tak bezpiecznie, pamiętam nasz pierwszy pocałunek, pierwszy splot dłoni, naszą nieśmiałość, gdy dopiero się poznawaliśmy.. pamiętam co lubisz najbardziej, czego nienawidzisz i wiem, kiedy mówisz prawdę, kiedy kłamiesz. nie da się zapomnieć Twojego czułego szeptu, że jestem Twoja. Twoje pierwsze 'kocham', tego się nie zapomina.. refleksje wywierają na moim sercu taki nacisk, że bezwarunkowo przyprawiają mnie o łzy i chęć powrotu do przeszłości, chociaż było tak wiele błędów, których nie powinno się wybaczyć.
|
|
 |
może kiedyś zrozumiesz to , że po prostu chciałam być blisko ciebie.
|
|
 |
ej , ty coś do mnie mówisz czy przeżuwasz , bo nie kumam ?
|
|
 |
Nie patrz wielce w przeszłość, która przeminęła i nie zawracaj sobie głowy przyszłością, która nie nadeszła. Żyj teraźniejszością i spraw by była warta wspomnień .
|
|
 |
chciałabym dostać 20 000zł na zakupy, najdroższą lustrzankę z MEDIA MARKT i wyje*ane najki, małego jorka i.....i Ciebie. wszystko nierealne, ale marzyć nikt mi nie zabroni, no nie?
|
|
 |
określ się kurwa konkretnie - jesteś , albo Cię kurwa nie ma .
|
|
 |
Fizycznie ? Już mnie nie obchodzisz . Psychicznie ? Moje serce rozpierdala od środka fakt, że masz na mnie wyjebane.
|
|
 |
Sto razy odszedłeś. Tylko że powrotów było dziewięćdziesiąt dziewięć.
|
|
 |
Dziękuję Wam za to, że byliście. Dziękuję Wam za to, że jesteście. Żyję w nadziei, że nigdy nie pozwolę Wam odejść. Żyję w nadziei, że dotrwamy do końca... Razem.
|
|
|
|