głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika piczunia148

 Wiesz co najbardziej boli?  Jak dostaniesz bejsbolem?  Głupia jesteś... Najbardziej boli nie to że to ty jesteś zraniona  ze ktoś cię zostawił  nie twój włąsny smutek...  To ciekawe co... Jak ci rozdziera serce od środka nie ma gorszego bólu  bólu tęsknoty i braku zaufania...  Mało jeszcze wiesz o życiu    Najgorszym bólem nie jest twój własny ból tylko ból przyjaciół  z którymi przebywasz często... Ten czas  kiedy nie potrafisz pomóc przyjacielowi a on sie męczy   widzisz smutek w jego oczach  słyszysz go w głosie ale nie mozesz pomóc bo przyjaciel musi sam sb z tym poradzic... To jest najgroszy ból i nic nigdy nie jest w stanie tego zmienić...:

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 5 października 2014

-Wiesz co najbardziej boli? -Jak dostaniesz bejsbolem? -Głupia jesteś... Najbardziej boli nie to że to ty jesteś zraniona, ze ktoś cię zostawił, nie twój włąsny smutek... -To ciekawe co... Jak ci rozdziera serce od środka nie ma gorszego bólu, bólu tęsknoty i braku zaufania... -Mało jeszcze wiesz o życiu,,, Najgorszym bólem nie jest twój własny ból tylko ból przyjaciół, z którymi przebywasz często... Ten czas, kiedy nie potrafisz pomóc przyjacielowi a on sie męczy,, widzisz smutek w jego oczach, słyszysz go w głosie ale nie mozesz pomóc bo przyjaciel musi sam sb z tym poradzic... To jest najgroszy ból i nic nigdy nie jest w stanie tego zmienić...:(

Opowiadałam przyjaciółce jak kumpel pozwolił mi jechać na jego motorze... Tak bardzo tego chciałam  od zawsze  byłam tak bardzo podekscytowana tym faktem... Po uusłyszeniu całej historii powiedziała mi żę cieszy się  bo widzi  ze jest kilka osób  które potrafią wydobyć ze mnie starą mnie  tą fajną rozrywkową dziewczyne... Ostatnio czuje to coraz bardziej... Mam przyjaciół  na których mogę liczyć i którzy są dla mnie wspaniali... Dziękuje im za najlepsze wieczory na całym swiecie  za wesołe zabawy  za rozmowy  śmiechy  żarty i najwazniejsze za  lewitacje ...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 5 października 2014

Opowiadałam przyjaciółce jak kumpel pozwolił mi jechać na jego motorze... Tak bardzo tego chciałam, od zawsze, byłam tak bardzo podekscytowana tym faktem... Po uusłyszeniu całej historii powiedziała mi żę cieszy się, bo widzi, ze jest kilka osób, które potrafią wydobyć ze mnie starą mnie, tą fajną rozrywkową dziewczyne... Ostatnio czuje to coraz bardziej... Mam przyjaciół, na których mogę liczyć i którzy są dla mnie wspaniali... Dziękuje im za najlepsze wieczory na całym swiecie, za wesołe zabawy, za rozmowy, śmiechy, żarty i najwazniejsze za "lewitacje"...

Nie wiem co czuje i czykolejnym slowem nie zranie kilku osób  które starają mi się pomagać... To wszystko jest takie trudne... Chciałbym odejść ale nie chce Go zranić kolejny raz... Mimo wszystko jest częścią mojego życia... Nie był facetem na moment  był mi bliski... A teraz już nie jest... Nikt nie potrafi mnie zrozumieć co czuje  co m yśle i czego chce... Wszyscy mają do mnie pretensje i czegoś chcą... A ja? Czego ja chcę? Teraz tylko kilku chwil spokoju  samotności  ciszy  obecności cioci....:

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 26 września 2014

Nie wiem co czuje i czykolejnym slowem nie zranie kilku osób, które starają mi się pomagać... To wszystko jest takie trudne... Chciałbym odejść ale nie chce Go zranić kolejny raz... Mimo wszystko jest częścią mojego życia... Nie był facetem na moment, był mi bliski... A teraz już nie jest... Nikt nie potrafi mnie zrozumieć co czuje, co m yśle i czego chce... Wszyscy mają do mnie pretensje i czegoś chcą... A ja? Czego ja chcę? Teraz tylko kilku chwil spokoju, samotności, ciszy, obecności cioci....:(

Pomimo że minęły już 3 miesiące odkąd straciłam Cię na zawsze wszystko stało się dla mnie obojętne.... Nie potrafię już skupić sie na czymś  nie chce zwracać uwagi na innych  chce być blisko Ciebie  bo tylko Tobie mogłam ufać... Moze nie widać tego tak bardzo po mnie  gdy jestem wśró innych  ale cierpię od środka  rodziera mnie to strasznie... Staram się wypełnić pustkę która została mi po Tobie ale jest zbyt duża bo Jesteś najwspanialszą osobą i nikt nigdy nie będzie w stanie Cię zastąpić...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 5 września 2014

Pomimo że minęły już 3 miesiące odkąd straciłam Cię na zawsze wszystko stało się dla mnie obojętne.... Nie potrafię już skupić sie na czymś, nie chce zwracać uwagi na innych, chce być blisko Ciebie, bo tylko Tobie mogłam ufać... Moze nie widać tego tak bardzo po mnie, gdy jestem wśró innych, ale cierpię od środka, rodziera mnie to strasznie... Staram się wypełnić pustkę,która została mi po Tobie ale jest zbyt duża bo Jesteś najwspanialszą osobą i nikt nigdy nie będzie w stanie Cię zastąpić...

no i co z tego że twoje bo nie wiem do czego dąrzysz raczej powinnaś być z Siebie dumna że ktoś bierze z Ciebie przykład i twoje teksty sie komuś podobają.   .   teksty fosiiaaa dodał komentarz: no i co z tego że twoje bo nie wiem do czego dąrzysz raczej powinnaś być z Siebie dumna że ktoś bierze z Ciebie przykład i twoje teksty sie komuś podobają. --.-- do wpisu 6 sierpnia 2014
myślałeś  że się zmieniłam. powiedziałeś 'lepiej traktuj mnie inaczej  albo...' 'albo...' wydawało się najgłupszą rzeczą jaką można powiedzieć komuś takiemu jak ja. nusiaq91

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 14 lipca 2014

myślałeś, że się zmieniłam. powiedziałeś 'lepiej traktuj mnie inaczej, albo...' 'albo...' wydawało się najgłupszą rzeczą jaką można powiedzieć komuś takiemu jak ja./nusiaq91

CZĘŚĆ II.   Muszę. Wiesz przecież. Nie mogę tak z dnia na dzień zostawić całego życia tam.   Rozumiem. Nie będę  nie mogę Cię zmuszać do niczego. To Twoja decyzja  ja tylko mogę Cię poprosić zebyś został.   Ohh Marcheweczko to trudne. Nie jestem dość dobry na to wszystko.   Przestań tak mówić. Zawsze jesteś  kiedy Cię potrzebuje  zawsze mnie wspierasz bez względu  co zrobię i jeśli ktoś tu na kogoś nie zasługuje  to ja na Cb. Powinnam już wracać  ale tak mi tu dobrze przy tobie że nie mam na to ochoty  siedzieliśmy tak jeszcze kilka godzin w ciszy. A następnego dnia on znów wyjechał  a ja czekam  aż wróci i tęsknię. Tak bardzo tęsknię za nim i nie potrafię zdecydować. Ranię go swoim niezdecydowaniem  ale nadal nie umiem podjąć decyzji...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 2 lipca 2014

CZĘŚĆ II. -Muszę. Wiesz przecież. Nie mogę tak z dnia na dzień zostawić całego życia tam. -Rozumiem. Nie będę, nie mogę Cię zmuszać do niczego. To Twoja decyzja, ja tylko mogę Cię poprosić zebyś został. -Ohh Marcheweczko to trudne. Nie jestem dość dobry na to wszystko. -Przestań tak mówić. Zawsze jesteś, kiedy Cię potrzebuje, zawsze mnie wspierasz bez względu, co zrobię i jeśli ktoś tu na kogoś nie zasługuje, to ja na Cb. Powinnam już wracać, ale tak mi tu dobrze przy tobie,że nie mam na to ochoty- siedzieliśmy tak jeszcze kilka godzin w ciszy. A następnego dnia on znów wyjechał, a ja czekam, aż wróci i tęsknię. Tak bardzo tęsknię za nim i nie potrafię zdecydować. Ranię go swoim niezdecydowaniem, ale nadal nie umiem podjąć decyzji...

CZĘŚĆ I.   kocham cię...   co?   spytał zdziwiony spoglądając na moją twarz   kocham cię  powtórzyłam  zrozumiałam to  kiedy wyjechałeś wtedy latem.   to dlaczego wciąż jesteś z nim?  spytał coraz bardziej zdenerwowany   boję się  że mnie nie zechcesz  że znudzę ci się albo  że nie będę dość dobra dla Cb. on jest częścią mojego życia  tak długo z nim jestem...  patrzyłam na niego  a on nie odpowiadał. łzy stanęły mi w oczach  odwróciłam się i chciałam odejść  wtedy się odezwał.   a co jeśli to ja nie jestem dość dobry dla Cb? co jeśli to ja Cb zranię? co jeśli skrzywdzę cię  pomimo  że tak bardzo nie chce tego zrobić?  nie wiedziałam co powiedzieć  patrzyłam tylko prosto w jego piękne oczy. nie mogłam podjąć decyzji za niego. Tak bardzo chcę z nim być i tak bardzo się boję. Usiadłam obok niego.   Przytul mnie  powiedziałam  a on to zrobił  wiesz czuje się taka bezpieczna przy Tb  wiem  ze to trudne dla nas obu ale nie mogę podjąć decyzji za Cb. Wiem jedno  nie chce żebyś znów wyjeżdżał.

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 2 lipca 2014

CZĘŚĆ I. -kocham cię... -co? - spytał zdziwiony spoglądając na moją twarz -kocham cię- powtórzyłam- zrozumiałam to, kiedy wyjechałeś wtedy latem. -to dlaczego wciąż jesteś z nim?- spytał coraz bardziej zdenerwowany -boję się, że mnie nie zechcesz, że znudzę ci się albo, że nie będę dość dobra dla Cb. on jest częścią mojego życia, tak długo z nim jestem...- patrzyłam na niego, a on nie odpowiadał. łzy stanęły mi w oczach, odwróciłam się i chciałam odejść, wtedy się odezwał. -a co jeśli to ja nie jestem dość dobry dla Cb? co jeśli to ja Cb zranię? co jeśli skrzywdzę cię, pomimo, że tak bardzo nie chce tego zrobić?- nie wiedziałam co powiedzieć, patrzyłam tylko prosto w jego piękne oczy. nie mogłam podjąć decyzji za niego. Tak bardzo chcę z nim być i tak bardzo się boję. Usiadłam obok niego. -Przytul mnie- powiedziałam, a on to zrobił- wiesz czuje się taka bezpieczna przy Tb, wiem, ze to trudne dla nas obu ale nie mogę podjąć decyzji za Cb. Wiem jedno, nie chce żebyś znów wyjeżdżał.

 Moja marcheweczka  tak do mnie mówi  wiesz?   Kto? Twój facet?   Nie to nie jest mój partner  dla niego jestem  ruda . Marcheweczką jestem dla przyjaciela  na którego wiem że mogę liczyć i już nie potrafię się bez niego uśmiechnąć. Jest kochany i tak bardzo się o mnie troszczy  jak nikt wcześniej  nawet bardziej niż mój chłopak.   Co do niego czujesz? Kochasz go?   Kocham... Jest najwspanialszym mężczyzną jakiego w życiu spotkałam.   To dlaczego mu tego nie powiesz??   Nie muszę  on wie o tym doskonale:   gdybym zadzwoniła do niego w środku nocy  zapłakana  pomimo tego  że nie mógłby do mnie przyjechać  obudziłby wszystkich znajomych i by ich do mnie przysłał w pełnej gotowości  dopiero później pytałby się co się stało i dlaczego płaczę. Następnego ranka już byśmy się z tego śmiali. Bo on zawsze mnie rozśmieszy i poprawi humor. Tak kocham go   A co z twoim chłopakiem? Nie możesz go okłamywać   Nie okłamuje go  jego też kocham. Kocham ich obu...

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 17 czerwca 2014

-Moja marcheweczka, tak do mnie mówi, wiesz? -Kto? Twój facet? -Nie to nie jest mój partner, dla niego jestem "ruda". Marcheweczką jestem dla przyjaciela, na którego wiem że mogę liczyć i już nie potrafię się bez niego uśmiechnąć. Jest kochany i tak bardzo się o mnie troszczy, jak nikt wcześniej, nawet bardziej niż mój chłopak. -Co do niego czujesz? Kochasz go? -Kocham... Jest najwspanialszym mężczyzną jakiego w życiu spotkałam. -To dlaczego mu tego nie powiesz?? -Nie muszę, on wie o tym doskonale:), gdybym zadzwoniła do niego w środku nocy, zapłakana, pomimo tego, że nie mógłby do mnie przyjechać, obudziłby wszystkich znajomych i by ich do mnie przysłał w pełnej gotowości, dopiero później pytałby się co się stało i dlaczego płaczę. Następnego ranka już byśmy się z tego śmiali. Bo on zawsze mnie rozśmieszy i poprawi humor. Tak kocham go -A co z twoim chłopakiem? Nie możesz go okłamywać -Nie okłamuje go, jego też kocham. Kocham ich obu...

Plan był prosty Ja i ty na zawsze  wspólny dom  tony uczuć  poranki razem spedzone przy fajce i kawie  wspólne spedzone wieczory i noce  twoje ramiona jako najlepsze pasy bezpieczeństwa  pocałunki lekkie jak piurku  i Ty na zawsze obok mnie co by się nie działo  w zdrowiu i chorobie  w łzach i uśmiechu  obietnica dana 'nic Ci przy mnie nigdy nie będzie grozić  nie pozwolę by ktoś coś Ci zrobił  już na zawsze tylko Ty.' A dziś? A dziś to już nie ma znaczenia  zostały tylko zajebiste plany które tak zajebiście bolą.

fosiiaaa dodano: 8 czerwca 2014

Plan był prosty Ja i ty na zawsze, wspólny dom, tony uczuć, poranki razem spedzone przy fajce i kawie, wspólne spedzone wieczory i noce, twoje ramiona jako najlepsze pasy bezpieczeństwa, pocałunki lekkie jak piurku, i Ty na zawsze obok mnie co by się nie działo, w zdrowiu i chorobie, w łzach i uśmiechu, obietnica dana 'nic Ci przy mnie nigdy nie będzie grozić, nie pozwolę by ktoś coś Ci zrobił, już na zawsze tylko Ty.' A dziś? A dziś to już nie ma znaczenia, zostały tylko zajebiste plany które tak zajebiście bolą.

Czasem tracę wiarę  kiedy widzę co się dzieje. Chciałbym zmienić coś  coś powiedzieć  ale byłoby tak samo tydzień w tydzień to samo.

fosiiaaa dodano: 12 maja 2014

Czasem tracę wiarę ,kiedy widzę co się dzieje. Chciałbym zmienić coś, coś powiedzieć, ale byłoby tak samo tydzień w tydzień to samo.

Najwyższy czas już chyba się pożegnać I zostawić to wszystko za sobą Lecz pamiętaj jednak  że ja pamiętam Że to przeze mnie nie ma Cię obok mnie

fosiiaaa dodano: 12 maja 2014

Najwyższy czas już chyba się pożegnać I zostawić to wszystko za sobą Lecz pamiętaj jednak, że ja pamiętam Że to przeze mnie nie ma Cię obok mnie"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć