 |
Jestem tu i będę dopóki nie odejdę
Sam kieruję swoim życiem
Nie bądź instrumentem w czyichś rękach
Każdy dźwiga krzyż na swych barkach
Zapisane, życia prawda
|
|
 |
Mogą torturować moje ciało… łamać moje kości… nawet mnie zabić. Wtedy, będą mieli tylko moje martwe ciało… lecz nie moje posłuszeństwo
|
|
 |
CZ.1. Nigdy nie umiałam kochać. Pomimo ogromu tego uczucia w moim sercu, ja wcale nie umiałam kochać. Zawsze robiłam coś źle. Źle patrzyłam, źle interpretowałam, źle mówiłam, albo po prostu nie mówiłam nic. Byłam zbyt słaba, tak jakby wybrakowana, ponieważ w pewnym momencie poczułam, że zabrakło we mnie czegoś czego potrzebuje człowiek, aby kochać dobrze, aby robić to całym sobą. A ja? Ja miałam swój świat, w którym wszystko wyglądało zupełnie inaczej niż w Twoim świecie, a tego nie dało się połączyć. Byliśmy jak dwie osobne planety które tylko zbliżały się do siebie, ale nie umiały się zetknąć. Ja miałam w sobie zbyt mało sił, aby miłością przezwyciężyć wszystkie przeciwności. Nie podołałam, dobrze to wiem. Zawiodłam Ciebie, ale najbardziej zawiodłam siebie, bo przecież wtedy tkwiłam w przekonaniu, że wszystko robię dobrze, że darzę Cię moim uczuciem najlepiej jak potrafię. Teraz wiem, że tak nie było i gdybym mogła cofnąć czas to wszystko wyglądałoby zupełne inaczej.
|
|
 |
CZ. 2. Przecież oboje zasługiwaliśmy na więcej, ale może to prawda, my chyba po prostu spotkaliśmy się zbyt wcześnie. Ktoś nas źle pokierował pozwalając abyśmy poznali się w chwili, w której żadne z nas nie było przystosowane do życia ze sobą. Jednak nie było już nikogo kto dałby nam drugą szansę na naprawienie wszystkich błędów. Nie było nikogo, nie było nas. Przegraliśmy to uczucie. / napisana
|
|
 |
Jutro będzie lepiej...
Jutro zmienię coś, zmienię siebie,
Jutro wstanie nowy dzień,
Życie nowy obierze bieg - jutro.
Jeszcze nie dziś, daj chwilę, moment,
Jeszcze zapalę papierosa i koniec z tytoniem
|
|
 |
„Człowiek mądry umie uczyć się od wrogów.”
|
|
 |
"Twój umysł nie jest twoim przyjacielem, Mike. Mam nadzieję, że o tym wiesz. Musisz z nim walczyć, panować nad nim, utrzymywać go w ryzach, Musisz kontrolować emocje. 90% wysiłku, jaki wkładasz w walkę na ringu, jest wysiłkiem umysłowym. Zmęczenie to wymówka dla tych, którzy wolą się poddać. W noc przed walką nie będziesz mógł spać. Ale nie martw się, twój przeciwnik również. Podczas ważenia rywal będzie wyglądał na większego i spokojniejszego niż ty, będzie przypominał bryłę lodu, ale w środku tak naprawdę będzie spalał go strach. Twoja wyobraźnia sprawi, że zobaczysz w nim cechy, których nie ma. Pamiętaj ruch uwalnia napięcie. Kiedy tylko rozlegnie się dzwięk gongu, a wy na siebie ruszycie, zobaczysz, że twój przeciwnik to człowiek jak każdy inny. Zrozumiesz, że oszukiwała cię własna wyobraźnia. Prawdziwa jest tylko walka. Musisz nauczyć się kontrolować sam siebie, bo właśnie dzięki temu zyskasz kontrolę nad pojedynkiem."
|
|
 |
Jutro znów zaświeci słońce i odwróci się karta
Takie są kolejne losu, jutro znów będę miał farta
I opowiem niby w żartach jak złośliwy bywa los
Zawsze coś, przygotowany na kolejny cios
|
|
 |
Nowy dzień daje szanse
Nauczyłem się podchodzić do tego z dystansem
Nie wróże się pasjansem
Co ma być to będzie
Umie ponieść konsekwencje po popełnionym błędzie
|
|
 |
Każdy czasem ma tak
Ze zawsze co jest w planach
Ze zawsze coś wypada, kiedy ci nie odpowiada
|
|
 |
Szkoda, że Cię nie ma
I już nigdy nie będzie
Byłeś jak wojownik
Radzący sobie wszędzie
Sam nie wziąłeś
Komuś dałeś
Oto cały Ty..
|
|
|
|