 |
Gdzie są zasady których od lat nas uczono ?
dlaczego małą wartość ma już dane słowo.
|
|
 |
"użyj ramion - podejdź bliżej i się przytul kotku, aniele jesteś celem wszystkich w tym ośrodku, a laleczki-seniority robią tylko marne tło, jesteś filią piekna jedna na milion sto "
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego się tniesz? Po co tak naprawdę to robisz? Wytłumacz mi czy rzeczywiście każda rana, którą sama sobie zadałaś przyniosła Ci ulgę, czy moment kiedy żyletka rozcinała Twoje ciało, a krew wylewała się na zewnątrz sprawił, że poczułaś się lepiej, a wszystkie problemy uciekły. Popatrz na swoje ciało, policz wszystkie rany oraz blizny i zastanów się czy dzięki temu zrobiło Ci się lżej na duszy. Czy samookaleczanie to naprawdę taki cudowny sposób na wyjście z dołka? Bo ja nie sądzę. Mi się wydaje, że to tylko zwyczajne pogrążanie się w depresji. Popatrz na siebie jeszcze raz. Popatrz jak zniszczyłaś swoje ciało. Chciałabyś aby za kilkanaście lat Twoje dziecko robiło to samo? Proszę Cię, obudź się wreszcie, nie tnij się i pozwól komuś aby Ci pomógł. Sama nie dasz rady, a cięcie się też Ci nie pomoże. Po prostu nie pomoże. / napisana
|
|
 |
Mam w sobie siłę, póki serce bije w piersi, życie pieprzona wojna,
przetrwają najsilniejsi, idę drogą rozwoju, codzień odrabiam lekcje,
na wojnie nie ma nagrody za drugie miejsce!
|
|
 |
Nauczyła być w porządku do drugiego,
i pomagać tym chłopakom, co potrzebują tego,
nie ma tego złego jak mawiała porzekadło,
ale możesz tutaj zyskać albo wjebać się w bagno.
|
|
 |
Nauczyła myśleć inaczej od reszty,
by postępować tak by komuś życia nie spieprzyć,
jak odnaleźć cel będąc jednocześnie sobą,
że jak robić jakieś ruchy to jedynie z głową.
|
|
 |
Po pierwsze, szacunek, po drugie zasada,
po trzecie, lojalność, miłość, nadzieja i wiara,
po pierwsze, zaufanie, po drugie szczere słowa!
|
|
 |
I czasem czuję zazdrość, lecz to kwestią normalną,
Gdy nie mogę czegoś zdobyć, a ktoś to ma za darmo,
Gdy walczę czasem przegrywam, tak bywa, spoko,
Lecz wybacz, nie zasłużyłeś na wygraną cioto
|
|
 |
Często mówię chłopak tylko nie daj się zwariować,
Musisz w banie to wkodować, że będzie dobrze,
Widzę jak oni mają, ja nie mam skądże,
każdy myśli, mówi mądrze, gdzieś mam te rady,
obojętność wchodzi w nawyk,
nadziei płomyk nie zagaśnie nigdy ziomek,
|
|
 |
Przypominam to sobie, to wciąż mi siedzi w głowie,
widzę jak się cofam człowiek, w głowie obrazy,
żeby przejść życie godnie i nie stracić twarzy,
żeby przejść życie godnie i nie wjebać się 2 razy!
|
|
 |
Wiesz jaki mam mętlik w głowie? Wiesz ile myśli męczy mnie każdego cholernego dnia? Co ja mam z tym zrobić? Jak mam sobie poradzić z uczuciem, że muszę walczyć, ale chyba nie mam już sił i chyba nie wiem jak. Poddać się? Mam zrezygnować czy dalej kolejne miesiące trwać w tym i próbować jakoś działać, próbować być przy Tobie? Powiedz mi, proszę powiedz, bo ja nie umiem sama poradzić sobie ze swoim życiem. Tak długo burzyłam mury, które stawiałeś przede mną, tak długo starałam się do Ciebie dotrzeć i rozjaśnić Twoje niebo, przepędzić wszystkie chmury i powiesić na nim słońce. Zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej, ale kto chciał tego dla mnie? Moje chore serce nie jest w stanie wytrzymać wszystkiego, nie jest w stanie unieść takiej tęsknoty. Pomóż mi jakoś, wykańczam się tutaj. / napisana
|
|
|
|