głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika piankaaa

w pokoju rozbrzmiewa wciąż ta sama piosenka  a w głowie wciąż ta sama osoba

gucio1793 dodano: 3 sierpnia 2011

w pokoju rozbrzmiewa wciąż ta sama piosenka, a w głowie wciąż ta sama osoba

A dziś koło dupy lata mi co myślisz  gdy przechodzę obok.

gucio1793 dodano: 2 sierpnia 2011

A dziś koło dupy lata mi co myślisz, gdy przechodzę obok.

tylko człowiek  człowiekowi może dać nadzieje.

gucio1793 dodano: 2 sierpnia 2011

tylko człowiek, człowiekowi może dać nadzieje.

Wiesz dlaczego nigdy o Nim nie mówię  bo najmniej mówimy o osobach i rzeczach  o których najwięcej myślimy

gucio1793 dodano: 2 sierpnia 2011

Wiesz dlaczego nigdy o Nim nie mówię, bo najmniej mówimy o osobach i rzeczach, o których najwięcej myślimy

czasem biorąc do ręki noż miałam ochotę wbić go sobie prosto w serce  by nic więcej już nie czuć. gdy miałam w ręce strzykawkę nie jeden raz pomyślałam o złotym strzale. stojąc na krawędzi   miałam ochotę skoczyć. tak często chciałam się poddać  a mimo to   nadal tu jestem.   veriolla

got2be dodano: 2 sierpnia 2011

czasem biorąc do ręki noż miałam ochotę wbić go sobie prosto w serce, by nic więcej już nie czuć. gdy miałam w ręce strzykawkę nie jeden raz pomyślałam o złotym strzale. stojąc na krawędzi - miałam ochotę skoczyć. tak często chciałam się poddać, a mimo to - nadal tu jestem. / veriolla

 Czasami jesteśmy naprawdę blisko  ale co to jest? Chcę go całować i przytulać kiedy mam na to ochotę!!   got2be

got2be dodano: 1 sierpnia 2011

`Czasami jesteśmy naprawdę blisko, ale co to jest? Chcę go całować i przytulać kiedy mam na to ochotę!!` /got2be

 To już jest przesada  spadam stąd poniekąd przez twoje podejście...

got2be dodano: 1 sierpnia 2011

`To już jest przesada, spadam stąd poniekąd przez twoje podejście...`

siedziałam z Nim  pijąc wódkę. byłam pijana   dość mocno. wziął do ręki strzykawkę  i położył mi ją na kolanach. złapał moją rękę i ścisnął ją jakimś paskiem na wysokości przedramienia. doskonale wiedziałam co robi. dała mu do myślenia Nasza rozmowa o chęci skończenia egzystencji na tym świecie. wziął strzykawę z moich kolan i mi ją podał. ' no dalej '   wybełkotał. przyłożyłam strzykawkę do ręki  która trzęsła się niewyobrażalnie. poleciały mi łzy. przed oczami stanęły mi momenty z życia   twarze ludzi  którzy coś dla mnie znaczą. nie potrafiłam. wyrzuciłam strzykawkę na drugi koniec pokoju. ' wiedziałem  masz tu dla kogo żyć  Mała '   dodał z uśmiechem na twarzy. faktycznie  jest na świecie kilka osób  które trzymają mnie przy życiu.  veriolla

got2be dodano: 31 lipca 2011

siedziałam z Nim, pijąc wódkę. byłam pijana - dość mocno. wziął do ręki strzykawkę, i położył mi ją na kolanach. złapał moją rękę,i ścisnął ją jakimś paskiem na wysokości przedramienia. doskonale wiedziałam co robi. dała mu do myślenia Nasza rozmowa o chęci skończenia egzystencji na tym świecie. wziął strzykawę z moich kolan i mi ją podał. ' no dalej ' - wybełkotał. przyłożyłam strzykawkę do ręki, która trzęsła się niewyobrażalnie. poleciały mi łzy. przed oczami stanęły mi momenty z życia - twarze ludzi, którzy coś dla mnie znaczą. nie potrafiłam. wyrzuciłam strzykawkę na drugi koniec pokoju. ' wiedziałem, masz tu dla kogo żyć, Mała ' - dodał z uśmiechem na twarzy. faktycznie, jest na świecie kilka osób, które trzymają mnie przy życiu./ veriolla

i to jest właśnie szczyt głupoty  gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się  nie dawał znaku życia  a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego  co chwila zerkać na telefon i modlić się  aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze  że tęsknił  że brakowowało mu twojego uśmiechu  i choc masz tę pierdoloną świadomośc  że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga  aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz  bez względu na konsekwencje  skutki  późniejsze łzy  chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością  że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc.   nervella.

got2be dodano: 31 lipca 2011

i to jest właśnie szczyt głupoty, gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się, nie dawał znaku życia, a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego, co chwila zerkać na telefon i modlić się, aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze, że tęsknił, że brakowowało mu twojego uśmiechu, i choc masz tę pierdoloną świadomośc, że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga, aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz, bez względu na konsekwencje, skutki, późniejsze łzy, chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością, że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc. / nervella.

oznajmiłam rodzicom   że wrócę do domu przed północą  jednak przedłużyło się to do południa dnia następnego.'od czego zaczniesz ?' spytała mama  która doskonale wiedziała gdzie byłam ale najwyraźniej chciała mnie powkurwiać. ' od tego że skończę i udam się do swojego pokoju bo jestem śpiąca' odparłam biorąc wodę niegazowaną z lodówki.tato patrzył na mnie i wyczekiwał odpowiedzi. spojrzałam na Nich i wkurzona wykrzyczałam:'od czego zacznę? od tego że byłam u Niego.co mam do powiedzenia? że nie zrobicie nic bo i tak będe tam chodzić.bo mi zależy.bo staram się by wyszedł na ludzi. bo mam gdzieś Wasze sprzeciwy.bo Go kocham cholernie kocham'.patrzyli na mnie nie odzywając się nic.w końcu tato wydukał:'jesteś szczęśliwa będąc przy Nim ? '.spojrzałam mu w oczy i bez zastanowienia odpowiedziałam:'jak nikt inny'.tato podszedł do mnie i całując w czoło powiedział:' czyli nie ma problemu.jeśli On daje Ci szczęście to jedyne co mogę zrobić to podać mu rękę dziękując za uśmiech córki'.   veriolla

got2be dodano: 31 lipca 2011

oznajmiłam rodzicom , że wrócę do domu przed północą, jednak przedłużyło się to do południa dnia następnego.'od czego zaczniesz ?'-spytała mama, która doskonale wiedziała gdzie byłam,ale najwyraźniej chciała mnie powkurwiać. ' od tego,że skończę i udam się do swojego pokoju bo jestem śpiąca'-odparłam,biorąc wodę niegazowaną z lodówki.tato patrzył na mnie i wyczekiwał odpowiedzi. spojrzałam na Nich i wkurzona wykrzyczałam:'od czego zacznę? od tego,że byłam u Niego.co mam do powiedzenia? że nie zrobicie nic,bo i tak będe tam chodzić.bo mi zależy.bo staram się by wyszedł na ludzi. bo mam gdzieś Wasze sprzeciwy.bo Go kocham,cholernie kocham'.patrzyli na mnie,nie odzywając się nic.w końcu tato wydukał:'jesteś szczęśliwa będąc przy Nim ? '.spojrzałam mu w oczy i bez zastanowienia odpowiedziałam:'jak nikt inny'.tato podszedł do mnie,i całując w czoło powiedział:' czyli nie ma problemu.jeśli On daje Ci szczęście to jedyne co mogę zrobić to podać mu rękę,dziękując za uśmiech córki'. / veriolla

przecież ja chcę Cię tylko zrozumieć. chcę mieć jasne wyjaśnienie. chcę wiedzieć na czym stoję. nie będę wiecznie czekać   a może bedę ..   veriolla

got2be dodano: 31 lipca 2011

przecież ja chcę Cię tylko zrozumieć. chcę mieć jasne wyjaśnienie. chcę wiedzieć na czym stoję. nie będę wiecznie czekać - a może bedę .. / veriolla

To kim jesteś  jest niezmiernie ważniejsze  od tego co posiadasz.

gucio1793 dodano: 31 lipca 2011

To kim jesteś, jest niezmiernie ważniejsze, od tego co posiadasz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć