 |
Chcesz poznać moją psychikę? Witam w ruinach, kiedyś było tu pięknie.
|
|
 |
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach.
|
|
 |
Kiedyś na pewno zapomnę o tym, że w ogóle istniejesz.
|
|
 |
psychopatyczny i oziębły dupek z wygórowanymi ambicjami i przerostem ego ponad swój wzrost .
|
|
 |
-podobasz mu się. -on mnie nawet nie zna.. -wystarczy, że raz Cię widział.
|
|
 |
daj mi znać , jak będę ważniejsza od reszty.
|
|
 |
Przyjaciele? Zmieniają się, jak każdy w tym pojebanym świecie. Więc dlaczego i ja nie mogę się zmienić? [Tusia]
|
|
 |
Przyjaźń trwająca od przedszkola. Obie myślałyśmy, że znamy się jak nikt inny, ale wiele się zmieniło przez ten długi czas. Ja zaczęłam udawać kogoś kim nie jestem, tą starą, miłą mnie. Wolałam ją okłamywać niż pokazywać zmienioną wersje mnie, ale tego już koniec. Przecież prawda w końcu wyjdzie na jaw. [Tusia]
|
|
 |
Żeby jakoś przetrwać i nie zwariować trzeba być zimną, egoistyczną suką. [Tusia]
|
|
 |
-Kocham cię, Jack!
-Nie rób tego, nie żegnaj się!
-Tak mi zimno....
-Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków, będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać ciebie. Jestem wdzięczny za to, wdzięczny jestem losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi, że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Obiecaj mi, Rose, i nigdy nie złam przysięgi.
-Obiecuję.
-Nigdy się nie poddaj.
-Nie poddam się, Jack. Nie poddam się. / Titanic.
|
|
 |
'To bzdura'- mówi rozum.
'To jest, czym jest'- mówi miłość.
'To nieszczęście'- mówi wyrachowanie.
'To nic innego jak ból'- mówi strach.
'To nie ma przyszłości'- mówi wnikliwość.
'To jest, czym jest'- mówi miłość.
'To żałosne'- mówi duma.
'To lekkomyślne'- mówi rozsądek.
'To niemożliwe'- mówi doświadczenie.
'To jest, czym jest'- mówi miłość.
|
|
 |
gdyby została mi ostatnia godzina życia ? wybrałabym tylko trzy opcje. najpierw pożegnała się z rodzicami, i dała im do zrozumienia jak bardzo ich kocham. następnie zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z Nimi ostatnie piwo i poczuła smak wolności. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć oczy Twoim widokiem. a gdy zostałyby mi trzy sekundy życia powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie słysząc tego jak odpowiadasz.
|
|
|
|