 |
kocham - jak nigdy nikogo nie kochałam. szanuje - jak nigdy nikogo nie szanowałam. martwię się - jak nigdy o nikogo się nie martwiłam. tęsknie - jak nigdy za nikim nie tęskniłam. myślę - jak nigdy o nikim nie myślałam. a każda kłótnia z Nim, jest lepsza niż rozmowa z kimkolwiek innym. jest moim księciem, na którego zawsze czekałam. i gdyby nie on, nigdy nie wiedziałabym co to znaczy być szczęśliwą.
|
|
 |
chcę z nim być , mieć go przy sobie , smakować jego ust bez żadnych ograniczeń , dotykać jego opalonego ciała , wtulać się w te ogromne przesiąknięte perfumami bluzy , przesiadywać przed tv w jego ramionach cały wieczór , pod pijać mu piwo tylko po to aby dużo nie wypił , droczyć się z nim i kłócić o to który film mamy oglądać , przegadywać mu bez przerwy , że sama wrócę do domu a na końcu i tak iść w jego objęciach cztery kilometry pod mój dom , mogę spędzać czas z jego kumplami których i tak dosłownie uwielbiam , przesiadywać na jego kolanach i męczyć go buziakami i mógłby nawet mówić do mnie to swoje 'wariatko zamiast 'kochanie' nie przeszkadzałoby mi to gdyby czasami było tak ja mówiłam wcześniej . gdybyś choć raz się postarał docenić to co masz póki jeszcze to jest twoje .
|
|
 |
Idziemy przez życie jak pociąg, pędzący w ciemności do nieznanego celu.
|
|
 |
Dobra, żartowałam. Nie przeszło mi i dalej Cię kurwa kocham!/co.cie.to
|
|
 |
Cześć, jestem Darek. Piję od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem. - Oczywiście. Powiedz nam, jak Ci pomóc? - Brakuje mi 1,50 zł.
|
|
 |
Tak często używamy słów 'to moje życie', a pozwalamy, by było one zależne od jednej osoby. prawie zawsze nieodpowiedniej.
|
|
 |
jesteś moim pragnieniem, szkoda tylko że pragnienie nie ma szans.
|
|
 |
Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
Świat wyciera o Ciebie brudne ręce czujesz , zbliża się najgorsze chociaż liczysz na najlepsze .
|
|
 |
najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej. bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć
|
|
 |
Jaka to ulga móc nie należeć do żadnego mężczyzny i nie myśleć więcej ani o tym, jak go zadowolić, ani o tym, jak go wykorzystać, ani o tym, jak go zatrzymać, ani o tym, jak się go pozbyć.
|
|
|
|