głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pezet_i_jest_moc

Serce jej popękało nocą na autostradzie. Kiedyś śmiała się częściej  dziś uśmiecha się rzadziej.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Serce jej popękało nocą na autostradzie. Kiedyś śmiała się częściej, dziś uśmiecha się rzadziej.

bo znowu wyszło źle  a znowu chciałeś dobrze.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.

Milczenie bardziej rani niż kłótnia. Podczas kłótni przynajmniej się do siebie odzywamy.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Milczenie bardziej rani niż kłótnia. Podczas kłótni przynajmniej się do siebie odzywamy.

I ten moment  kiedy zdajesz sobie sprawę  że tak naprawdę nie masz nikogo. Żyjesz wśród ludzi  codziennie z kimś rozmawiasz  śmiejesz się  ale pomimo tego i tak jesteś sama. Najgorszy jest moment  kiedy zwijasz się z bólu  chciałabyś do kogoś zadzwonić i choć ten jeden raz otrzymać pomoc  ale zdajesz sobie sprawę  że nikogo nie masz. Żyjesz wśród tych wszystkich ludzi  ale nikt nie zwraca na ciebie uwagi. Jesteś dla nich obojętna. Żyjesz  choć już dawno umarłaś.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

I ten moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę nie masz nikogo. Żyjesz wśród ludzi, codziennie z kimś rozmawiasz, śmiejesz się, ale pomimo tego i tak jesteś sama. Najgorszy jest moment, kiedy zwijasz się z bólu, chciałabyś do kogoś zadzwonić i choć ten jeden raz otrzymać pomoc, ale zdajesz sobie sprawę, że nikogo nie masz. Żyjesz wśród tych wszystkich ludzi, ale nikt nie zwraca na ciebie uwagi. Jesteś dla nich obojętna. Żyjesz, choć już dawno umarłaś.

Odczuwam przeogromną potrzebę poznania kogoś  kto wywróci moje życie do góry nogami.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Odczuwam przeogromną potrzebę poznania kogoś, kto wywróci moje życie do góry nogami.

Czasem obracam się i czuję w powietrzu Twój zapach i nie mogę  kurwa  nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za Tobą.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Czasem obracam się i czuję w powietrzu Twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za Tobą.

To prawda  że często nie można odzyskać tego  co się kiedyś miało  ale można zamknąć ten rozdział i zacząć od nowa.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

To prawda, że często nie można odzyskać tego, co się kiedyś miało, ale można zamknąć ten rozdział i zacząć od nowa.

i biegnij  nie zerkaj  nie tęsknij

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

i biegnij, nie zerkaj, nie tęsknij

Trzy rzeczy jakie facet powinien chcieć zmienić w swojej dziewczynie  to jej nazwisko  adres i pogląd na temat mężczyzn.

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Trzy rzeczy jakie facet powinien chcieć zmienić w swojej dziewczynie, to jej nazwisko, adres i pogląd na temat mężczyzn.

Nigdy nie przyszło mi do głowy  że nieobecność może zajmować tyle miejsca  znacznie więcej niż obecność

otrzepsiezkurzu dodano: 20 sierpnia 2014

Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nieobecność może zajmować tyle miejsca, znacznie więcej niż obecność

miliony razy powtarzał  że mu zależy. prosił  bym dała mu szansę. stałam  wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie  daj sobie spokój'. walczył  długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak'  na pytanie  które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał  absolutnie żadnych. dziś  przechodząc obok mnie  nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się   zawsze czuję ten żal bijący od Niego  i mam świadomość  że postapiłam źle   ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami  w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem  przy którym ja czułabym całkiem inne ciało  i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem   takim  przez które przeszłam ja.   veriolla

gropeme dodano: 19 sierpnia 2014

miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla

bardzo często się uśmiecham. latam z bananem na twarzy codziennie. ludzie czasem pytają się mnie jak tak potrafię   mieć tak dobry humor  walić tak śmiesznymi tekstami przez które większość płacze ze śmiechu  jak daję radę. prawda jest taka  że uśmiecham się  by pokazać ludziom  że stać mnie jeszcze na taką mimikę twarzy. że po tym wszystkim co On mi zrobił  jestem w stanie wydobyć z siebie najszczerszy na świecie uśmiech. i owszem   czasami nawet płaczę ze śmiechu i na prawdę bardzo bardzo szczerze się uśmiecham  ale tylko przy osobach cholernie mi bliskich. reszta to maska. to kurtyna  która spadła  po występie i wydarzeniach sprzed kilku miesięcy   to coś co pozwala mi funkcjonować  i nie odpowiadać na pytania typu: ' dajesz radę? '. uśmiecham się   ale nie jestem szczęśliwa  absolutnie. szczęśliwa byłam w życiu jeden  jedyny raz   rok temu  i nic ani nikt tego kurwa nie zmieni   bo nigdy już nie będzie tak samo.   veriolla

gropeme dodano: 19 sierpnia 2014

bardzo często się uśmiecham. latam z bananem na twarzy codziennie. ludzie czasem pytają się mnie jak tak potrafię - mieć tak dobry humor, walić tak śmiesznymi tekstami przez które większość płacze ze śmiechu, jak daję radę. prawda jest taka, że uśmiecham się, by pokazać ludziom, że stać mnie jeszcze na taką mimikę twarzy. że po tym wszystkim co On mi zrobił, jestem w stanie wydobyć z siebie najszczerszy na świecie uśmiech. i owszem - czasami nawet płaczę ze śmiechu i na prawdę bardzo bardzo szczerze się uśmiecham, ale tylko przy osobach cholernie mi bliskich. reszta to maska. to kurtyna, która spadła, po występie i wydarzeniach sprzed kilku miesięcy - to coś co pozwala mi funkcjonować, i nie odpowiadać na pytania typu: ' dajesz radę? '. uśmiecham się - ale nie jestem szczęśliwa, absolutnie. szczęśliwa byłam w życiu jeden, jedyny raz - rok temu, i nic ani nikt tego kurwa nie zmieni - bo nigdy już nie będzie tak samo. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć